Na wyjazdowym posiedzeniu klubu KO politycy tej partii, po raz pierwszy od przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborów prezydenckich, usłyszeli coś więcej, niż tylko rutynowy już apel o mobilizację. Donald Tusk miał ujawnić zarys planów i celów partii przed wyborami, zaplanowanymi na 2027 r.
Czytaj więcej
W Polsce 2050 panuje przekonanie, że trudno będzie Włodzimierzowi Czarzastemu wejść w buty Szymon...
Tusk chwali PSL i zapowiada pogłębione badania przed kampanią w 2027 roku
Co szykuje KO? Zgodnie z naszymi informacjami premier Tusk zarysował w trakcie posiedzenia klubu scenariusz na przyszłość. – Po pierwsze, aktywność w terenie, aktywność w mediach społecznościowych – wylicza jeden z naszych informatorów. – Po drugie, rządzenie i jakość rządzenia, w tym współpraca z koalicjantami. Premier opisał jak wygląda ta sprawa i szczególnie mocno chwalił PSL. Nazwał ludowców dobrymi partnerami – dodaje nasz rozmówca.
Tusk miał też zapowiedzieć, że już w 2027 roku zostaną przeprowadzone pogłębione badania, które mają pokazać, jaka konfiguracja startu w wyborach będzie dawała największe szanse na pokonanie PiS. Do tego czasu najważniejsze będzie wzmocnienie siły KO jako partii – i wspomniana wcześniej jakość rządzenia, za co odpowiada nie tylko Tusk, ale i jego najbliższy współpracownik, minister Maciej Berek.