Z tego artykułu się dowiesz:
- Jak rzeczniczka Koalicji Obywatelskiej ocenia półmetek koalicji KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy?
- Co mówią najnowsze sondaże dotyczące partii politycznych oraz rządu Donalda Tuska?
- Dlaczego Dorota Łoboda uważa, że poparcie dla obecnych partii rządzących wzrośnie?
W środę 15 października mijają dwa lata, odkąd obecna koalicja rządząca, tworzona przez Koalicję Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polskę 2050 i Lewicę, wygrała wybory parlamentarne. Na komitety tych partii głosowało łącznie 53,71 proc. uczestników wyborów. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało wówczas poparcie 35,38 proc. głosujących, Konfederacja – 7,16 proc.
– Dużo rzeczy się udało, na wiele rzeczy z realizacją jeszcze musimy poczekać – powiedziała Dorota Łoboda, pytana o ocenę dotychczasowej kadencji. – Oceniam pozytywnie te dwa lata w Sejmie i myślę, że naprawdę robimy wszystko, żeby przywrócić ład po ośmiu latach rządów PiS-u – dodała.
Rzeczniczka Koalicji Obywatelskiej: Na pewno dotrwamy do 2027 r.
– Nie jest to łatwa koalicja i tego nikt z nas nie ukrywa – przekonywała posłanka. – W koalicji ścierają się różne poglądy, różne przekonania. (...) Są rzeczy, które nas wszystkich łączą: chęć przywracania praworządności, prace dotyczące programów społecznych czy gospodarczych, obronność, polityka międzynarodowa. (...) Ale mamy i konserwatywne skrzydło w postaci PSL-u i części Polski 2050, i Lewicę, i tutaj zgrzyty są widoczne, szczególnie przy tematach, które są dla mnie szczególnie ważne – prawa kobiet, prawa osób LGBT, ale też różne spojrzenie na ochronę zdrowia czy na edukację – mówiła rozmówczyni Joanny Ćwiek-Śwideckiej. – Nie jest łatwo, ale do tego 2027 roku w tej koalicji na pewno dotrwamy, żeby jeszcze realizować program, z którym każdy z nas do wyborów szedł – zadeklarowała.