Reklama

Bajońskie wpływy fundacji Grzegorza Brauna. Czy nie łamie ustawy o partiach politycznych?

W ciągu pięciu lat aż ośmiokrotnie wzrosły kwoty, jakie Fundacja Osuchowa europosła Grzegorza Brauna otrzymuje z części podatku dochodowego od osób fizycznych – wynika z analizy „Rzeczpospolitej”. Są jednak wątpliwości, na ile jej działalność jej zgodna z prawem. Wojciech Hermeliński: – Powinna to zbadać PKW.

Publikacja: 09.10.2025 04:37

Grzegorz Braun na Marszu Niepodległości 2024

Grzegorz Braun na Marszu Niepodległości 2024

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jaką kwotę uzyskała fundacja Grzegorza Brauna z części podatku dochodowego?
  • Co spowodowało wzrost popularności Fundacji Osuchowa?
  • W jaki sposób działalność fundacji może budzić wątpliwości dotyczące zgodności z ustawą o partiach politycznych?
  • Jakie dodatkowe źródła przychodów ma fundacja poza podatkiem dochodowym?
  • Jakie działania i inicjatywy realizowała fundacja w ostatnich latach?

835,3 tys. zł – to suma, jaką z tytułu 1,5 proc. podatku dochodowego za 2024 r. uzyska Fundacja Osuchowa europosła Grzegorza Brauna. Jest to kwota o 72 proc. wyższa od wpływów sprzed roku i aż ośmiokrotnie od tych sprzed pięciu lat. Tak wynika z danych Ministerstwa Finansów.

Co roku publikuje ono informację o części podatku dochodowego przekazanego organizacjom pożytku publicznego. Na górze najnowszej tabeli, dotyczącej roku podatkowego 2024, znajdują się – tak jak w poprzednich latach – fundacje zajmujące się pomocą chorym i niepełnosprawnym. Prawdziwym potentatem jest Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, do której trafi aż 375,1 mln zł. Na tym tle wynik Fundacji Osuchowa może wydawać się skromny, bo zajmuje ona zaledwie 261. miejsce w zestawieniu. Uwagę zwraca jednak co innego: imponujące coroczne wzrosty.

Grzegorz Braun utworzył fundację w 2015 r., trzy lata później uzyskała ona status OPP

Fundację Osuchowa obecny europoseł i prezes Konfederacji Korony Polskiej powołał w 2015 r., by – zgodnie z informacjami zamieszczonymi na jej stronie internetowej – działała „dla wspólnego dobra, publicznego pożytku i większej chwały Kościoła katolickiego, narodu i państwa polskiego”. Obecnie Braun jest przewodniczącym rady nadzorczej fundacji, członkiem rady jest jego żona Aleksandra Braun, zaś prezesem zarządu – Włodzimierz Skalik, poseł Konfederacji Korony Polskiej i prawa ręka Brauna.

Czytaj więcej

Nie tylko zgaszenie świec chanukowych. Braun oskarżony o siedem przestępstw
Reklama
Reklama

Fundacja uzyskała status organizacji pożytku publicznego uprawniający do sięgania po część podatku dochodowego w grudniu 2018 r. i już za rok podatkowy 2019 uzyskała z tego tytułu 103,6 tys. zł. W kolejnych latach wpływy stopniowo rosły, w czym pomogła zmiana wprowadzona przez Sejm, zgodnie z którą od 2022 r. część podatku dla organizacji pożytku publicznego zwiększyła się z 1 proc. do 1,5 proc.

Np. za rok podatkowy 2021 fundacja Brauna otrzymała 206,3 tys. zł, a za kolejny – już 246,9 tys. zł. Później nastąpiła prawdziwa eksplozja, a wpływy fundacji zaczęły rosnąć w tempie niemal wykładniczym. Za 2023 r. zgarnęła 486,5 tys. zł, a za 2024 r. ma dostać wspomniane na wstępie 835,3 tys. zł.

72 proc.

o tyle wzrosły z roku na rok wpływy, jakie fundacja dostała z części podatku dochodowego

Co jest powodem tak szybkich wzrostów? Na nasze pytania nie odpowiedzieli ani Braun, ani Skalik. – Nie pomogę, bo nie mam z tą fundacją nic wspólnego – usłyszeliśmy od posła Romana Fritza, rzecznika Konfederacji Korony Polskiej.

Odpowiedź na pytanie o rosnące dochody wydaje się jednak oczywista. Najprawdopodobniej stoi za tym zwiększająca się popularność samego Grzegorza Brauna.

Grzegorz Braun jest obecnie liczącym się politykiem skrajnej prawicy, mającej w planach wprowadzenie partii do Sejmu

W 2015 r., gdy Grzegorz Braun powołał do życia Fundację Osuchowa, był znanym zaledwie niszowo reżyserem filmowym. O jego niewielkim znaczeniu politycznym może świadczyć wynik, który uzyskał w ówczesnych wyborach prezydenckich: 0,83 proc. głosów, co dało mu ósme miejsce wśród 11 kandydatów. Dziś jego sytuacja jest diametralnie inna. W ostatnich wyborach prezydenckich zajął czwarte miejsce z wynikiem 6,34 proc. głosów i szykuje się do wprowadzenia swojej partii do Sejmu.

Reklama
Reklama

Foto: Tomasz Sitarski

Jednak Braun wypromował nie tylko swoje nazwisko, ale też nazwę fundacji. Jej największym osiągnięciem ostatnich lat jest wyprodukowanie filmu dokumentalnego „Gietrzwałd 1877: Wojna Światów” w reżyserii... Grzegorza Brauna, przedstawiającego hipotezę, że w 1877 r. nie doszło do wybuchu wojny światowej, bo masowe pielgrzymki Polaków do Gietrzwałdu – gdzie miały miejsce objawienia maryjne – spowodowały zator na linii kolejowej niezbędnej Prusom do przerzucania wojsk. Na czołówce filmu znajduje się informacja o możliwości przekazania 1,5 proc. podatku dla Fundacji Osuchowa. Z tym dziełem Braun jeździł po całej Polsce, a na pokazach eksponowana była nazwa fundacji.

Czym jeszcze się ona zajmowała poza filmem o Gietrzwałdzie? Z najnowszego sprawozdania merytorycznego wynika m.in., że organizowane były konferencje, spotkania, wydarzenia, pielgrzymki, „fundacja aktywnie uczestniczyła w akcji sprzeciwu wobec budowy przez koncern Lidl centrum logistycznego w Gietrzwałdzie”, a także „kontynuowana była współpraca z Fundacją Polskie Veto w zakresie działań służących demaskowaniu i upublicznianiu projektów administracji krajowej jak i międzynarodowej (Unii Europejskiej, WHO), których celem było ograniczanie praw i wolności obywatelskich”.

I fundacja działała na tyle skutecznie, że – jak wynika ze sprawozdania za 2024 r. – uzyskała aż 1,09 mln zł przychodów z działalności statutowej. W tej puli wpływy z 1,5 proc. podatku (486,6 tys. zł) to mniej niż połowa. 339,2 tys. zł fundacja Brauna zgarnęła z darowizn od osób fizycznych i prawnych, a 260,4 tys. zł ze zbiórek. Jeszcze rok wcześniej przychody z działalności statutowej fundacji wyniosły 635,9 tys. zł, więc również, jeśli chodzi o tę liczbę, fundacja odnotowuje imponujące wzrosty.

Zdaniem byłego szefa PKW działania Fundacji Osuchowa mogą stanowić nieuprawnioną promocję Grzegorza Brauna i jego partii

Problem w tym, że można mieć wątpliwości, na ile jej działalność jest zgodna z ustawą o partiach politycznych. Były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński zauważa, że ustawa ta zabrania przyjmowania przez partie nie tylko środków finansowych od osób prawnych, ale również korzyści niepieniężnych. Tymczasem podczas pokazów filmu o Gietrzwałdzie organizowanych przez Fundację Osuchowa intensywnie promowany był nie tylko reżyser, ale i poseł Skalik, będący formalnie producentem filmu, a trasa zbiegła się z prekampanią przed wyborami prezydenckimi, w których uczestniczył Braun. Ze sprawozdania fundacji wynika, że odbyło się 300 niebiletowanych pokazów dla 60 tys. widzów.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Grzegorz Braun nie do poznania

Jak one wyglądały? „Grzegorz Braun, reżyser filmu, a jednocześnie eurodeputowany, rozpoczął spotkanie od kilku zdań wprowadzenia, a po pokazie filmu odpowiadał na pytania uczestników. (…) Wydarzenie miało miejsce w sali w podziemiach kościoła w Parafii pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego na Popławach, a zainteresowanie projekcją było na tyle duże, że oprócz projekcji o godz. 18.00, film był prezentowany także o 20.30” – relacjonował jedno z takich spotkań lokalny portal z Pułtuska.

Wojciech Hermeliński zauważa, że w 2024 r. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r., kwestionując m.in. dwa pikniki organizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej, podczas których – zdaniem PKW – „bezdyskusyjnie dochodziło do agitacji wyborczej”. – Widać tu pewne podobieństwa, jeśli chodzi o działanie fundacji i partii Grzegorza Brauna. Ewidentnie poruszają się one na granicy przepisów. Czy ją przekroczyły, powinna zbadać PKW – przekonuje.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zbigniew Ziobro opuścił Węgry. Radosław Sikorski: sam sobie gra na nosie
Polityka
Minister zdrowia: Składka zdrowotna już nie wystarcza na finansowanie ochrony zdrowia
Polityka
Estera Flieger: Gambit Donalda Tuska w Berlinie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Szara eminencja Sejmu. Kim jest myśliwy, któremu ufają wszyscy marszałkowie?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama