Sojusznicy Mentzena paktują z Putinem. Co zrobi Nowa Nadzieja?

Bułgarzy zasiadający w tej samej grupie, co troje europosłów Konfederacji, zaczęli wykonywać skrajnie proputinowskie gesty. Polscy eurodeputowani sprawy nie komentują, a z nieoficjalnych informacji wynika, że atmosfera w grupie robi się napięta.

Publikacja: 24.05.2025 16:27

Stanisław Tyszka i Ewa Zajączkowska-Hernik

Stanisław Tyszka i Ewa Zajączkowska-Hernik

Foto: PAP/Leszek Szymański

9 maja w Moskwie odbyła się tradycyjna defilada w Dniu Zwycięstwa. Zdaniem obserwatorów wyglądała dużo lepiej niż w zeszłym roku, gdy z uwagi na wojnę w Ukrainie pokaz był raczej skromny. Tym razem wzięło w niej udział 11,5 tys. żołnierzy i zaprezentowano sprzęt, którego brakuje na linii frontu.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Parada zwycięstwa w Moskwie. Jak Putin otumanił Rosjan

Paradę otworzyło przemówienie prezydenta Władimira Putina, który przekonywał, że „Rosja zawsze będzie walczyć ze spadkobiercami nazizmu”, a „prawda jest po jej stronie”. Nie był jedynym przywódcą na wydarzeniu, bo przybyli też na nie m.in. prezydenci Chin Xi Jinping i Serbii Aleksandar Vučić oraz premier Słowacji Robert Fico. Wśród zagranicznych gości byli też przedstawiciele bułgarskiej partii Odrodzenie, w tym jej szef Kostadin Kostadinow i europoseł Stanisław Stojanow. Z ta samą partią w Parlamencie Europejskim współpracuje troje europosłów Nowej Nadziei Sławomira Mentzena.

Konfederacja ma sześcioro europosłów, którzy trafili do różnych grup w PE

W sumie w wyborach w ubiegłym roku Konfederacja wywalczyła sześć euromandatów, po czym podzieliła się w PE. Reprezentant Konfederacji Korony Polskiej Grzegorz Braun pozostał niezrzeszony, przedstawiciele Ruchu Narodowego Anna Bryłka i Tomasz Buczek dołączyli do grupy Patrioci za Europą, a członkowie Nowej Nadziei Stanisław Tyszka, Ewa Zajączkowska-Hernik i Marcin Sypniewski weszli w skład Europy Suwerennych Narodów. I ta ostatnia decyzja wywołała w Polsce spore kontrowersje.

„Wstyd na całą Europę” – pisał wówczas w serwisie X wicepremier z Lewicy Krzysztof Gawkowski. I był to jeden z wielu podobnych krytycznych głosów. Powód? Jednym z najliczniejszych członków Europy Suwerennych Narodów jest Alternatywa dla Niemiec (AfD), oskarżana o poglądy antypolskie, prorosyjskie, rewizjonistyczne, a nawet o wybielanie nazistów. Niemiecki kontrwywiad uznał ostatnio AfD za „grupę ekstremistów prawicowych, która zagraża demokracji”. Jednak okazuje się, że Nowa Nadzieja ma obecnie większe problemy z innym członkiem Europy Suwerennych Narodów – właśnie bułgarskim Odrodzeniem.

Bułgarskie Odrodzenie podpisało oficjalne porozumienie z Jedną Rosją Putina

W jego przypadku coraz bardziej widocznie staje się okazywanie proputinowskich sympatii, które nie ogranicza się do ostatniego udziału w Paradzie Zwycięstwa. Pod koniec kwietnia podpisało ona porozumienie z partią Jedna Rosja Władimira Putina. Grupa Odnowić Europę w Parlamencie Europejskim wezwała nawet do zbadania, czy europosłowie Odrodzenia otrzymali wsparcie finansowe od Rosjan.

Czytaj więcej

Bośnia i Hercegowina: Nakaz aresztowania prezydenta Republiki Serbskiej

Jednak nie jest to jedyny kontrowersyjny sojusznik Bułgarów. Lider partii Kostadin Kostadinow utrzymuje relacje z Miloradem Dodikiem, liderem bośniackich Serbów, który wielokrotnie negował i podważał zbrodnie popełnione przez Serbów na Bośniakach, w tym masakrę w Srebrenicy. Od kilku lat figuruje na liście sankcyjnej USA ze względu na „udział w naruszaniu lub działaniu utrudniającym lub zagrażającym realizację porozumienia pokojowego z Dayton”, kończącego wojnę w Bośni i Hercegowinie. Przed ponad tygodniem polskie MSZ ogłosiło, że Dodik dostał zakaz wjazdu do Polski.

Europosłowie z Nowej Nadziei sprawy nie komentują

Czy obecność w jednej grupie z bułgarskim Odrodzeniem nie przeszkadza polskim eurodeputowanym z Nowej Nadziei? Sprawy nie chciał skomentować dla „Rzeczpospolitej” żaden z trójki europosłów. – Od jakiegoś czasu panuje wśród nas opinia, że Bułgarzy zwariowali – słyszymy od jednej z osób, współpracujących z Konfederacją w Europarlamencie. – Jednak warto dodać, że w naszej grupie Bułgarzy to jedynie trzech europosłów, a np. Niemcy z AfD aż 15 – dodaje.

27 europosłów

ma w sumie w PE Europa Suwerennych Narodów

Jego zdaniem nie ma ryzyka wyjścia Polaków z grupy, ale inaczej sprawę ocenia dobrze zorientowany w sprawach Parlamentu Europejskiego portal Euronews. Napisał, że europosłowie związani z Mentzenem „czują się niekomfortowo” w grupie Suwerennych Narodów i mogą ją opuścić, przyłączając się do Patriotów za Europą, której członkami są ludzie Bosaka. Zdaniem portalu problemem jest nie tylko obecność Odrodzenia, ale też rosnące kontrowersje wokół AfD.

Czytaj więcej

Bosak w jednej partii z Netanjahu. „Łączące poczucie strachu przed islamizacją”

Problem w tym, że Patrioci za Europą też mogą budzić kontrowersje, tyle że nie z powodu prorosyjskości, a raczej proziraelskości. Grupa jest ściśle powiązana z europejską partią Patriots.eu, do której w lutym jako członek obserwator dołączył Likud, partia Beniamina Netanjahu, podejrzanego o zbrodnie wojenne i przeciw ludzkości w Strefie Gazy.

Jeszcze w styczniu posłowie Ruchu Narodowego nazywali premiera Izraela „zbrodniarzem wojennym”. Od czasu, gdy wylądowali z nim w jednej partii europejskiej, ta krytyka jakby ustała. W kwietniu Bosak tłumaczył „Rzeczpospolitej”, że decyzja o przyjęciu Likudu do Patriors.eu zapadła bez udziału Ruchu Narodowego.

9 maja w Moskwie odbyła się tradycyjna defilada w Dniu Zwycięstwa. Zdaniem obserwatorów wyglądała dużo lepiej niż w zeszłym roku, gdy z uwagi na wojnę w Ukrainie pokaz był raczej skromny. Tym razem wzięło w niej udział 11,5 tys. żołnierzy i zaprezentowano sprzęt, którego brakuje na linii frontu.

Paradę otworzyło przemówienie prezydenta Władimira Putina, który przekonywał, że „Rosja zawsze będzie walczyć ze spadkobiercami nazizmu”, a „prawda jest po jej stronie”. Nie był jedynym przywódcą na wydarzeniu, bo przybyli też na nie m.in. prezydenci Chin Xi Jinping i Serbii Aleksandar Vučić oraz premier Słowacji Robert Fico. Wśród zagranicznych gości byli też przedstawiciele bułgarskiej partii Odrodzenie, w tym jej szef Kostadin Kostadinow i europoseł Stanisław Stojanow. Z ta samą partią w Parlamencie Europejskim współpracuje troje europosłów Nowej Nadziei Sławomira Mentzena.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Trzaskowski rozmawiał z Mentzenem: Niczego w ciemno nie podpiszę
Polityka
Sondaż. Jak przepłynęli wyborcy Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego z 2020 roku?
Polityka
Karol Nawrocki: Jestem monitorowany od 2009 roku, wszystkie agendy państwa wiedziały
Polityka
Po debacie Karol Nawrocki proponuje Rafałowi Trzaskowskiemu „test na substancje”
Polityka
Co Sławomir Mentzen uważa o debacie Trzaskowski-Nawrocki? Jest komentarz