Amerykańskie media zapowiadały, że w piątek Robert F. Kennedy Jr., kandydat niezależny, wygłosi oświadczenie dotyczące wyborów prezydenckich w USA. Według nieoficjalnych przecieków, kandydat miał wycofać się z wyborczego wyścigu i udzielić poparcia kandydatowi Republikanów, byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi.
Wybory w USA. Robert F. Kennedy Jr. poprze Donalda Trumpa
Wieczorem czasu polskiego agencja AP podała, że jeszcze przed wystąpieniem Kennedy'ego w Arizonie jego sztab w piśmie skierowanym do sądu w Pensylwanii oświadczył, że popiera on Trumpa. Sztab złożył wniosek o wycofanie Kennedy'ego z wyborów w Pensylwanii. Dzień wcześniej Kennedy wnioskował o wykreślenie go z listy kandydatów w Arizonie. Agencja zaznaczała, że nie było jeszcze oficjalnego potwierdzenia, iż Robert F. Kennedy Jr. wycofuje się z wyborów prezydenckich.
Czytaj więcej
Robert F. Kennedy Jr., niezależny kandydat na prezydenta USA, rozważa wycofanie się z wyborów i połączenie sił z kandydatem Partii Republikańskiej - poinformowała kandydatka Kennedy'ego na wiceprezydenta w wywiadzie, który został opublikowany we wtorek.
W Arizonie Robert F. Kennedy Jr. miał mówić, jak zapowiadali jego współpracownicy, o "obecnym historycznym momencie i swojej drodze naprzód". Kilka godzin później w sąsiednim Glendale wiec będzie miał Donald Trump. Sztab byłego prezydenta zapowiadał, że na wiecu wystąpi "gość specjalny". Żaden ze sztabów nie ujawnił, czy chodzi o Kennedy'ego.
Robert F. Kennedy Jr. zabrał głos w Phoenix. Poinformował, że zawiesza swoją kampanię przed wyborami prezydenckimi w USA, by poprzeć Donalda Trumpa. Trump podziękował Kennedy'emu za poparcie.