Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock opowiedziała się za odejściem od zasady jednomyślności przy podejmowaniu kluczowych decyzji w Unii Europejskiej. Według przedstawicielki niemieckiego rządu, Unia nie może sobie dalej pozwolić na to, by pojedyncze państwa blokowały decyzje całej wspólnoty. - Głosowanie większością kwalifikowaną może prowadzić do bardziej sprawiedliwych... wyników dla nas wszystkich - powiedziała Baerbock, cytowana przez Deutsche Welle.
Stanowisko szefowej niemieckiego MSZ to kolejna taka wypowiedź członka rządu federalnego Niemiec. W ubiegłym roku za likwidacją weta w Radzie Europejskiej opowiedział się kanclerz Olaf Scholz.
Czytaj więcej
Za odejściem od zasady jednomyślności przy podejmowaniu kluczowych decyzji w UE opowiedziała się szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock.
W czwartek w Polskim Radiu o postulat Baerbock zapytany został sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski. - Póki rządzi Prawo i Sprawiedliwość, póki rządzi Zjednoczona Prawica, nie będzie zgody na odejście od zasady weta w Unii Europejskiej - odparł.
- Ta zasada to był jeden z kamieni, który legł u podstaw Unii Europejskiej, który gwarantował wszystkim państwom - i tym mniejszym - to, że są partnerami i podmiotami, a nie przedmiotami, pionkami w UE - podkreślił. - Mając takie uprawnienie każde państwo miało, można powiedzieć, złotą kartę - mówił. Krzysztof Sobolewski zadeklarował, że PiS i rząd Zjednoczonej Prawicy nie zgodzą się, "aby to zostało zniesione".