Kryzys polityczny w Bułgarii. Premier nie zamierza podawać się do dymisji

Jednym ze skutków kryzysu rządowego w Sofii może być złagodzenie jej stanowiska wobec Moskwy.

Publikacja: 13.06.2022 21:00

Premier Bułgarii Kirił Petkow

Premier Bułgarii Kirił Petkow

Foto: afp

Rząd Kiriła Petkowa stracił większość w parlamencie po wyjściu z koalicji jednego z czterech tworzących ją ugrupowań o nazwie Jest Taki Naród (ITN), którego liderem jest znany showman Sławi Trifonow. Premier nie zamierza podawać się do dymisji i chce nadal kierować rządem mniejszościowym.

Zadanie arcytrudne i niewykluczone, że kraj czekają wkrótce nowe wybory parlamentarne. W roku ubiegłym dopiero w wyniku trzeciej elekcji w odstępach kilkumiesięcznych udało się utworzyć koalicję rządową. W tym roku może być podobnie.

Bułgaria uchodziła zawsze za kraj szczególnie dla Rosji przyjazny

Po ewentualnym upadku rządu Petkowa wybory musiałyby się odbyć w całkowicie nowej sytuacji wywołanej agresją Rosji na Ukrainę. To zmienia perspektywę, zwłaszcza że znany z sympatii wobec Rosji prezydent Rumen Radew miałby możliwość nominowania rządu technicznego.

Nikt nie ma wątpliwości, że taki rząd starałby się nie drażnić Moskwy swą postawą wobec Ukrainy. Zwłaszcza po zablokowaniu przez Rosję dostaw gazu do Bułgarii w początkach maja.

Już teraz partia socjalistyczna BSP, z której wywodzi się prezydent, wywarła skuteczny nacisk na Petkowa, blokując dostawy sprzętu wojskowego dla Ukrainy.

Konflikt pomiędzy premierem a liderem ugrupowania ITN dotyczył spraw personalnych

– Zrobiliśmy już dosyć. Wspieraliśmy uchodźców, wysyłaliśmy wszelkiego rodzaju pomoc humanitarną, byliśmy również zaangażowani w naprawę ciężkiego sprzętu wojskowego dla Ukrainy i przestrzegamy wszystkich sankcji wobec Rosji – oznajmił Petkow przed kilkoma dniami.

Kontrastuje to mocno z działaniami rządu po rosyjskiej agresji, kiedy to Bułgaria jako jedno z pierwszych państw zamknęła przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów. Nie była to decyzja łatwa, biorąc pod uwagę, że Bułgarię odwiedza rocznie pół miliona rosyjskich turystów, a 50 tys. Rosjan nabyło w tym kraju nieruchomości. Przy tym Bułgaria uchodziła zawsze za kraj szczególnie dla Rosji przyjazny.

Jednak to nie stosunek do Rosji doprowadził do kryzysu rządowego. Konflikt pomiędzy premierem a liderem ugrupowania ITN Trifonowem dotyczył spraw personalnych, jak mianowania prezesa banku centralnego, a także budżetu oraz nowych planów zwalczania korupcji. Wiadomo, że Trifonow utrzymywał w przeszłości bliskie relacje z mafią.

Sam lider ITN za główną przyczynę wyjścia z koalicji rządowej podaje konflikt dotyczący Macedonii Północnej. Premier Petkow wydawał się być skłonny rozważyć wycofanie bułgarskiego weta dotyczącego akcesji tego kraju do Unii Europejskiej. Bułgaria od dawna oskarża Skopje o „błędną interpretację” faktów historycznych, a język i kulturę macedońską uważa za część własnego dziedzictwa. Za utrzymaniem weta opowiedział się stanowczo Trifonow. Takie stanowisko ma zresztą zdecydowana większość społeczeństwa. Przeciwna wstąpieniu Macedonii Północnej do Unii jest też Moskwa, zabiegająca o zachowanie swoich wpływów na Bałkanach.

– Nie sądzę, aby w najbliższej przyszłości miało dojść do nowych wyborów. Niewykluczona jest jednak zmiana premiera oraz bardziej ugodowy wobec Moskwy kurs polityczny – mówi „Rzeczpospolitej” Marijan Sabew z sofijskiego think tanku Center for the Study of Democracy.

Rząd Kiriła Petkowa stracił większość w parlamencie po wyjściu z koalicji jednego z czterech tworzących ją ugrupowań o nazwie Jest Taki Naród (ITN), którego liderem jest znany showman Sławi Trifonow. Premier nie zamierza podawać się do dymisji i chce nadal kierować rządem mniejszościowym.

Zadanie arcytrudne i niewykluczone, że kraj czekają wkrótce nowe wybory parlamentarne. W roku ubiegłym dopiero w wyniku trzeciej elekcji w odstępach kilkumiesięcznych udało się utworzyć koalicję rządową. W tym roku może być podobnie.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kryzys polityczny w Hiszpanii. Premier odejdzie przez kłopoty żony?
Polityka
Mija pół wieku od rewolucji goździków. Wojskowi stali się demokratami
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD
Polityka
Fińska prawica zmienia zdanie ws. UE. "Nie wychodzić, mieć plan na wypadek rozpadu"