Rozpoczęło się głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich w Turcji. Szanse na zmianę władzy nad Bosforem są niewielkie. Po stronie urzędującego prezydenta stoi aparat państwowy oraz niemal wszystkie media.
Obóz prezydencki stracił wyraźnie na popularności, co jednak nie zapewniło sukcesu opozycji. Wszystko wskazuje, że o przyszłości kraju decydować będzie nadal Erdogan.
– Ewentualne objęcie władzy przez opozycję doprowadzi do niemal natychmiastowej poprawy relacji Turcji ze światem – uważa prof. Ilter Turan, politolog z uniwersytetu Bilgi w Stambule.