Dawno tak nie zdrożały wakacje z biurami podróży, jak w ostatnim tygodniu. Cztery najpopularniejsze kierunki pobiły własne rekordy. To zapewne efekt kończących się promocji.
Wyspy Kanaryjskie i Grecja to dwa kierunki, których ceny osiągają w biurach podróży szczyty, co pokazał ostatni tydzień - wskazuje w swoim badaniu Traveldata.
Rosyjski prywatny koncern paliwowy Łukoil chciałby około 2 mld dolarów za rafinerię w bułgarskim Burgas. O kupno ubiegać się ma siedem firm, m.in. z Kataru, Wielkiej Brytanii, Kazachstanu i Węgier.
Niskie ceny paliwa i wyjątkowo silny złoty sprzyjają organizatorom wyjazdów zagranicznych. Na razie nie widać jednak, aby przełożyło się to na ceny w biurach podróży. Wycieczki nadal są droższe niż rok temu – pokazuje raport Traveldaty.
Trzeci tydzień z rzędu wakacyjne wyjazdy z biurami podróży drożały. Przez ostatnie siedem dni o 75 złotych – podaje w najnowszym raporcie Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata.
Jakie pierwsze dni nowego roku, taki cały rok? Pracownicy biur podróży chcieliby pewnie spełnienia tej popularnej przepowiedni. W ostatnich dniach zdrożały bowiem cztery z pięciu najpopularniejszych wśród turystów kierunków. Czy organizatorzy wakacji przeżyją w styczniu oblężenie, jak w zeszłym roku?
O ile cena Bułgarii dosyć wyraźnie się cofnęła po zwyżce z poprzedniego tygodnia, o tyle cena Wysp Kanaryjskich poszła w górę i przebiła dotychczasowy swój rekord – pokazują badania Traveldaty.
Węgierski MOL złożył ofertę zakupu rafinerii w Burgas. Zakłady należą do rosyjskiego Łukoilu, który ma zakaz sprowadzania i przerobu w Bułgarii rosyjskiej ropy. Oprócz MOL w przetargu uczestniczy jeszcze sześciu innych chętnych.
Optymizm wrócił do klientów biur podróży. Touroperatorzy mogą sobie pozwolić na małe korekty cen w górę. Najbardziej zyskują Wyspy Kanaryjskie, Włochy i Grecja - pokazuje najnowsze badanie Traveldaty.