Donald Tusk podkreślił na konferencji prasowej, że podtrzymuje wątpliwości co do konstytucyjności projektu prezydenckiego, ale uważa, że prezydent okazuje dobrą wolę do dalszej współpracy. Z pytaniem o gotowość wycofania przez prezydenta jego projektu ustawy ratyfikacyjnej premier odesłał dziennikarzy do autora.
Tusk powiedział, że chciałby doprowadzić do takiej współpracy wszystkich zainteresowanych stron, by w przyszłym tygodniu przedstawić w pełni kompromisowy projekt ustawy ratyfikacyjnej.
Premier potwierdził, że nadal istnieją rozbieżności w sprawie traktatu. "Rozumiem, ale nie podzielam obaw prezydenta" - podkreślił. "Pochuchamy, podmuchamy, jeszcze podrepczę do prezydenta i będzie dobrze" - zapowiedział.
Szef rządu zaznaczył, że prezydent prosił, aby "jeszcze kilkadziesiąt godzin dać mu na pracę, aby przekonać polityków opozycji i PiS do jakiegoś wariantu umożliwiającego wspólne przegłosowanie Traktatu".
Tusk nie wykluczył, że będzie jeszcze rozmawiał z prezydentem w sprawie ratyfikacji "telefonicznie lub osobiście".