Reklama

Zuzanna Dąbrowska: Zapłaćcie pierwszym damom, a także drugim i trzecim!

Po raz kolejny rozpętała się dyskusja o wynagrodzeniu dla pierwszej damy. Dokładnie wtedy, kiedy okazało się, że poprzednia – Agata Duda – miałaby doradzać prezesowi NBP.

Publikacja: 23.10.2025 15:00

Agata Duda i Andrzej Duda

Agata Duda i Andrzej Duda

Foto: Darek Delmanowicz, PAP

Po co w banku centralnym nauczycielka niemieckiego – nie wiadomo, ale czy to znaczy, że żony prezydentów powinny emigrować z kraju za robotą? Chyba jednak nie bardzo mają inne wyjście. Po wyborze męża rezygnują z własnej pracy, choćby ją bardzo kochały.

Czytaj więcej

Co z emeryturą pierwszej damy?

W 2021 r. ktoś dostrzegł, jak bardzo ta sytuacja jest niesprawiedliwa i postanowiono rzucić im coś na otarcie łez: teraz mają odprowadzane składki na ubezpieczenia emerytalne do ZUS-u naliczane od średniego wynagrodzenia. „Fakt” wyliczył, że jeszcze w tym roku na konto emerytalne nowej pierwszej samy, Marty Nawrockiej wpłynie ok. 8,6 tys. zł. Za czas całej kadencji ta suma może wynieść ok. 100 tys. zł. To z kolei przekłada się na emeryturę wyższą o ok. 500 zł. Gdyby jednak Nawrocka została w swojej dawnej pracy, płaciłaby wyższe składki i w przyszłości pobierałaby wyższe świadczenie.

Uznano jednak, że ustalenie jakiegoś wynagrodzenia dla pierwszej damy jest niepotrzebne. Podczas pełnienia zaszczytnej funkcji przez męża nachodzi się po marmurach, naje się tartinek na przyjęciach dyplomatycznych, to niech siedzi cicho. Nie ma litości dla dam nawet we własnym środowisku.

Czytaj więcej

Trenerka savoir-vivre'u o tym, jak prezydentowa Marta Nawrocka wypadła w Watykanie
Reklama
Reklama

Rolnicy a pensja pierwszej damy Marty Nawrockiej

Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, pytany czy to dobry moment, by mówić o pensji i emeryturze dla pierwszej damy uznał za stosowne powołać się na rolników. – W sytuacji, w której rolnicy nie zbierają swoich zbiorów, tylko organizowane są samozbiory, w sytuacji, w której ceny za produkty rolne są takie same, jak 20 lat temu, a więc to oznacza wielki kryzys w rolnictwie (...) w sytuacji takiej oto mamy rozmawiać na temat uposażenia prezydenta czy pierwszej damy? Ja odmawiam dyskusji w tej sprawie – mówił. Co ma jedno do drugiego? Nie wiadomo.

Wiadomo za to, że Agata Duda prawdopodobnie znalazła się na chwilę na liście doradców prezesa NBP, co wywołało słuszny skandal, bo kwalifikacji do takiej pracy raczej nie posiada. Co prawda wobec istnienia 181,5 „stanowisk doradczych” w NBP, nie byłoby to chyba przesadne obciążenie naszych rezerw w złocie, ale może lepiej byłoby zatrudnić panią Dudę w charakterze tłumaczki z niemieckiego. Może po latach mało intensywnej pracy w Pałacu mogłaby się zawodowo znów realizować?

Autorka

Zuzanna Dąbrowska

Wicenaczelna PAP

Po co w banku centralnym nauczycielka niemieckiego – nie wiadomo, ale czy to znaczy, że żony prezydentów powinny emigrować z kraju za robotą? Chyba jednak nie bardzo mają inne wyjście. Po wyborze męża rezygnują z własnej pracy, choćby ją bardzo kochały.

Co z emeryturą pierwszej damy?

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Publicystyka
Jan Zielonka: Choroba suwerennizmu
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Lawina ruszyła, to nie koniec wojen
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Długi cień Władimira Putina nad Białym Domem
Publicystyka
Marek A. Cichocki: W nowym świecie Polacy muszą nauczyć się bezwzględnego używania siły
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama