Reklama

Największa ulga za wsparcie dla Kościoła

Darowizny kościelne rządzą się własnymi prawami. Można je odliczyć bez limitów, ale trzeba mieć sprawozdanie od księdza

Publikacja: 02.04.2009 07:27

Budowa Świątyni Opatrzności Bożej.

Budowa Świątyni Opatrzności Bożej.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Musi z niego wynikać, że darowizna została wykorzystana na działalność charytatywno-opiekuńczą Kościoła.

Urzędy uważają, że sprawozdanie powinno szczegółowo opisywać, co, kiedy i komu przekazano. Taki obowiązek nie wynika z przepisów, poza tym Kościół pomaga potrzebującym na różne sposoby (np. wydaje posiłki albo zapewnia noclegi) i nie zawsze da się te działania udokumentować. Jedno jest pewne: im dokładniejsze sprawozdanie, tym większe szanse na wygraną w sporze z fiskusem. [b]Przykładowo WSA w Warszawie w jednym z wyroków (sygn. III SA/ Wa 2865/05)[/b] uznał, że organom podatkowym powinien wystarczyć dokument, z którego wynika, iż darowane pieniądze przeznaczono na paczki świąteczne, zabawy choinkowe oraz obiady w szkole.

Sprawozdanie trzeba sporządzić w ciągu dwóch lat od darowizny. Powinien je przygotować obdarowany, czyli kościelna osoba prawna (są to m.in. parafie, diecezje, rektoraty, Caritas Polska, opactwa, domy zakonne).

Oprócz tego darczyńca powinien mieć pokwitowanie odbioru darowizny.

O zasadach rozliczania ulgi kościelnej mówi ustawa o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej. Odliczenie przysługuje też osobom wspierającym inne Kościoły, np. Adwentystów Dnia Siódmego czy Zielonoświątkowy. Darowiznę kościelną wykazujemy – tak jak inne premiowane ulgą – w zeznaniu rocznym, a konkretnie w załączniku PIT/O (kwotę wpisujemy w części B, natomiast w części D podajemy dane obdarowanego).

Reklama
Reklama

Warto pamiętać, że ustawa o PIT wymaga, aby dary na Kościół dokumentować dowodem wpłaty na rachunek (pieniężne) albo umową (rzeczowe). Takie rygory nie wynikają z ustawy kościelnej (mówi tylko o sprawozdaniu i pokwitowaniu odbioru), ale brak tych dowodów to pewny spór z fiskusem.

Odliczyć możemy też darowizny na cele kultu religijnego, np. pieniądze przekazane na remont kościoła. Ale są one rozliczane w ramach 6-proc. limitu, o którym mówi ustawa o PIT.

Musi z niego wynikać, że darowizna została wykorzystana na działalność charytatywno-opiekuńczą Kościoła.

Urzędy uważają, że sprawozdanie powinno szczegółowo opisywać, co, kiedy i komu przekazano. Taki obowiązek nie wynika z przepisów, poza tym Kościół pomaga potrzebującym na różne sposoby (np. wydaje posiłki albo zapewnia noclegi) i nie zawsze da się te działania udokumentować. Jedno jest pewne: im dokładniejsze sprawozdanie, tym większe szanse na wygraną w sporze z fiskusem. [b]Przykładowo WSA w Warszawie w jednym z wyroków (sygn. III SA/ Wa 2865/05)[/b] uznał, że organom podatkowym powinien wystarczyć dokument, z którego wynika, iż darowane pieniądze przeznaczono na paczki świąteczne, zabawy choinkowe oraz obiady w szkole.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama