Wprowadzenie podatku liniowego spowodowało, że coraz szersza grupa podatników go płaciła. Stawka podatku była na tyle atrakcyjna, że nie opłacało się uchylać od opodatkowania.
Nie ma wątpliwości, iż podatki powinny spełniać przede wszystkim funkcję fiskalną – zapewnić wpływy na pokrycie wydatków państwa. Współczesne podatki dochodowe są jednak potrzebne głównie politykom i urzędnikom. Dają niekończące się możliwości dyskusji: dlaczego należy opodatkować złe korporacje (zwłaszcza banki), które unikają opodatkowania; jakie powinny być stawki podatkowe; komu przysługuje prawo do podatku liniowego; jakie powinny być zwolnienia, ulgi oraz wysokość kwoty wolnej od opodatkowania. To politycy decydują, jakie korzyści odniosą ich grupy wyborcze. Podatki stają się tematem populistycznych manifestów. Bez podatków oraz ich skomplikowanych regulacji, administracja podatkowa byłaby wielokrotnie mniejsza i nie miałaby tak uznaniowej władzy.
Najbardziej chwytliwym hasłem jest progresywne opodatkowanie bogatych (stawka podatku rośnie wraz ze wzrostem dochodu – przypis red.) i transfer do biedniejszych. To wyłącznie populistyczne stwierdzenie i to z kilku powodów.
Po pierwsze, nie istnieje prosty wzrost efektywnego opodatkowania wraz ze wzrostem dochodu, albowiem mamy wiele ulg, zwolnień i preferencji podatkowych. Nie tylko komplikuje to system podatkowy, ale przede wszystkim prowadzi do niesprawiedliwego opodatkowania osób o podobnej wysokości dochodu, w sytuacji gdy niektóre mają prawo do różnych preferencji. Będzie to prowadzić do prób unikania zapłaty podatku. Po drugie, nie ma prostej odpowiedzi, jak ustalić przedziały skali podatkowej i jakie stawki zastosować. Po trzecie, jaka powinna być kwota wolna od opodatkowana i czy powinna przysługiwać wszystkim. Po czwarte, jak opodatkować rodziny i jakie ulgi powinny obowiązywać.
Wszystko to powoduje, że trudne, o ile w ogóle możliwe, jest wprowadzenie sprawiedliwego podatku dochodowego. Jedynie prosty, proporcjonalny podatek, bez szerokiego katalogu zwolnień, mógłby przybliżać nas do realizacji idei sprawiedliwego opodatkowania.