Najnowsza interpretacja skarbówki ucieszy właścicieli, którzy skorzystali z ulgi na cele mieszkaniowe przy zakupie nieruchomości, ale w czasie epidemii Covid-19 ich sytuacja osobista zmieniła się na tyle, że nie mogą tam mieszkać. Wynajem lokalu nie pozbawi ich prawa do zwolnienia z podatku.
Czytaj także:
Ulga mieszkaniowa w PIT przedłużona z powodu epidemii
Sprawa dotyczyła podatnika, który wraz z żoną sprzedał mieszkanie w sierpniu 2020 r. i kupił za to nowe we wrześniu. Złożyli zeznanie podatkowe PIT-39, w którym wykazali ulgę na cele mieszkaniowe (zwolnienie z podatku). Okazało się jednak, że po wybuchu epidemii nie zamieszkali w nowym lokalu, ale wykonywali pracę zdalnie z innego miasta. Decydujący był jednak fakt, że w 2020 r. urodził się ich syn. Przeprowadzili się do rodzinnego miasta, by uzyskać pomoc w opiece nad dzieckiem. Nowe mieszkanie wynajęli, by było zachowane w należytym stanie. Ich zdaniem jest to racjonalny zarząd majątkiem. Planują zamieszkać w nowym lokalu, jednak zostało to odłożone.
Małżonkowie chcieli uzyskać potwierdzenie, że wynajem nie pozbawi ich prawa do zwolnienia z podatku. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej przyznał im rację. Przypomniał, że sprzedający nieruchomość przed upływem pięciu lat od nabycia płaci co do zasady 19 proc. podatku, chyba że skorzysta z ulgi określonej w art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT – na własne cele mieszkaniowe. Może to być np. zakup nowego lokalu. Zaznaczył, że ustawa o PIT nie określa, kiedy i jak długo podatnik powinien mieszkać w nabytym lokalu, żeby nastąpiła realizacja celu mieszkaniowego. Minimalnego okresu, po którym podatnik może przenieść prawo własności, nie określa także orzecznictwo organów podatkowych ani sądów. Ważne jest to, że nieruchomość została nabyta z zamiarem osiągnięcia własnego celu mieszkaniowego.
