Zwrot z odsetkami, ale nie dla każdego

Osoby, które sprowadziły używane auta z Unii Europejskiej, dostaną zwrot nadpłaconego podatku. Urząd jednak wypłaci odsetki tylko tym, którym wydał decyzję z opóźnieniem

Aktualizacja: 08.12.2007 08:30 Publikacja: 08.12.2007 00:28

Do uzgodnień międzyresortowych trafił projekt ustawy o zwrocie części podatku akcyzowego zapłaconego z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego albo importu samochodu osobowego. Konsultacje potrwają do 27 grudnia. Już teraz jednak wiadomo, że przepisy w zaproponowanym kształcie mogą zostać zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego.

Ministerstwo Finansów przyznaje prawo do zwrotu nadpłaconej akcyzy wraz z odsetkami równymi tym, jakie pobiera się od zaległości podatkowych. W praktyce jednak nie każdy otrzyma oprocentowany zwrot. Odsetki mają być naliczane tylko wówczas, gdy urząd celny nie wyda decyzji stwierdzającej zwrot akcyzy w ciągu dwóch miesięcy od dnia złożenia wniosku. Nie będzie to jednak dotyczyło sytuacji, gdy do opóźnienia przyczyni się podatnik.

W rezultacie przepis ten może pozostać martwy. Urząd celny może bowiem różnymi metodami starać się nie zmieścić w wyznaczonym czasie, np. żądając przedstawienia różnych dodatkowych dokumentów czy złożenia wyjaśnień. Wtedy w razie opóźnienia wina spadnie na podatnika, a fiskus nie będzie musiał płacić mu odsetek.

Jeśli po konsultacjach ministerstwo nie wycofa tego przepisu, a parlament go nie poprawi, to prawo do zwrotu nienależnie pobranej przez organy podatkowe akcyzy wraz z odsetkami zostanie znacząco ograniczone. Także w stosunku do pierwotnej propozycji resortu, którą do Sejmu skierował poprzedni rząd (wtedy zakładano, że odsetki będą naliczane od dnia złożenia wniosku o zwrot nadpłaconej kwoty). Może się to stać powodem licznych sporów z organami celnymi, a oszczędności budżetowe będą minimalne.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy to już druga próba uregulowania zwrotu nadpłaconej akcyzy osobom, które od 1 maja 2004 r. do 31 grudnia 2006 r. sprowadziły do Polski używane samochody z UE. W tym czasie takie auta były u nas opodatkowane znacznie wyżej niż krajowe.

Wysokość akcyzy zależała bowiem od wieku pojazdu. Mogła wynieść nawet 65 proc. jego wartości. Tymczasem akcyza na samochody kupowane w kraju uzależniona była od pojemności ich silnika i wynosiła 3,1 proc. dla aut o pojemności do 2000 cm sześc. oraz 13,6 proc. – powyżej.

Dlatego Europejski Trybunał Sprawiedliwości (sygn. C-313/05) dopatrzył się w tych przepisach dyskryminacji i nakazał nie tylko ujednolicenie zasad opodatkowania, ale i zwrot części akcyzy. Chodzi o różnicę między kwotą zapłaconą według obowiązujących wówczas zasad a tą, którą zapłaciłby nabywca auta, gdyby kupił je w Polsce.

Pierwszy projekt, który do Sejmu przesłał jeszcze poprzedni rząd, nie wyszedł nawet z Komisji Finansów Publicznych. Jaki będzie los tego, wkrótce się okaże.

Nadpłata powstała w momencie uiszczenia podatku w zawyżonej kwocie. Jeśli więc wszystko miałoby być zgodne z prawem, to oprocentowanie powinno być liczone od tej daty. Jeśli osoba uregulowała akcyzę od sprowadzanego samochodu 10 września, to odsetki liczone są od 10 września do dnia dokonania zwrotu na jej rachunek bankowy. Tak to należy uregulować, aby nie było problemów. Niestety, już rozwiązanie, jakie zaproponowano w poprzednim projekcie, czyli zwrot od dnia złożenia wniosku, ograniczało prawo do zwrotu. Dlaczego akurat od dnia złożenia wniosku? Nie wiadomo. Trudno znaleźć racjonalne tego powody poza zastosowaniem zasady in dubio pro fisco, czyli w interesie budżetu. Nowe propozycje są jeszcze gorsze, bo oprócz tego, że czas, za który należą się odsetki, będzie jeszcze krótszy, to w dodatku nie zostanie wskazana konkretna data, od której mają być liczone. To będzie źródło kolejnych sporów. Spodziewam się, że prędzej czy później skończy się to kolejnym wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: g.lesniak@rp.pl

Do uzgodnień międzyresortowych trafił projekt ustawy o zwrocie części podatku akcyzowego zapłaconego z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego albo importu samochodu osobowego. Konsultacje potrwają do 27 grudnia. Już teraz jednak wiadomo, że przepisy w zaproponowanym kształcie mogą zostać zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego.

Ministerstwo Finansów przyznaje prawo do zwrotu nadpłaconej akcyzy wraz z odsetkami równymi tym, jakie pobiera się od zaległości podatkowych. W praktyce jednak nie każdy otrzyma oprocentowany zwrot. Odsetki mają być naliczane tylko wówczas, gdy urząd celny nie wyda decyzji stwierdzającej zwrot akcyzy w ciągu dwóch miesięcy od dnia złożenia wniosku. Nie będzie to jednak dotyczyło sytuacji, gdy do opóźnienia przyczyni się podatnik.

Pozostało 81% artykułu
Sądy i trybunały
Ostatnia sprawa Przyłębskiej. Będzie sądzić ws. wniosku prezydenta
Praca, Emerytury i renty
Coraz dłuższe L4, w tym z powodów psychicznych. Znamy najnowsze dane
Prawo na świecie
Jest wyrok sądu ws. Romana Polańskiego i brytyjskiej aktorki
Praca, Emerytury i renty
Trzy zmiany w harmonogramie wypłat 800 plus w grudniu. Nowe terminy
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
W sądzie i w urzędzie
Resort Bodnara ma pomysł na sądowe spory frankowiczów. Oto, co się zmieni