Szykowana przez Ministerstwo Finansów reforma stawek VAT wciąż jest niepewna. W zamyśle miała służyć przede wszystkim uproszczeniu systemu preferencji. Może się jednak rozbić o podwyżkę VAT na napoje owocowe.
Czytaj także: Podatkami w zdrową żywność. Wyższy VAT na mleko roślinne i wodę niegazowaną
Przypomnijmy, że w ramach porządkowania stawek na żywność większość artykułów spożywczych ma zostać objęta obniżonymi stawkami 5 albo 8 proc. W wielu przypadkach dojdzie zatem do obniżki stawki. Jako że efekt reformy (zwanej „matrycą VAT") ma być neutralny dla budżetu, w niektórych przypadkach ma jednak dojść do podwyżek (by zrównoważyć obniżki). Jeden z tych przypadków to napoje z soków owocowych. W tym przypadku stawka ma wzrosnąć z 5 do 23 proc.
Ministerstwo w trakcie konsultacji projektu zaproponowało, by utrzymać 5-proc. stawkę na soki 100 proc. i nektary owocowe (czyli napoje zawierające powyżej 25 proc. soku). Firmy z branży spożywczej nie uznały tego jednak za kompromisowe rozwiązanie. Według Krajowej Unii Producentów Soków będzie to oznaczało dodatkowe obciążenie nabywców nawet o 400 mln zł. „Zwracamy uwagę, że napoje owocowe mają kluczowy, bo aż 50-proc. udział w strukturze spożycia. Nektary zaś, opodatkowane na poziomie 5 proc., to zaledwie 12 proc. rynku" – czytamy w oświadczeniu tej organizacji.
Przeciwko podwyżce wystąpiły także organizacje rolnicze i sadownicze. Podczas poświęconemu matrycy VAT wtorkowemu posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa domagały się od MF wycofania podwyżki. Nie zabrakło głosów radykalnych.