Brak odpowiednich dowodów poniesienia wydatków, które zostały odliczone jako ulgi, to podstawowy błąd

, jaki popełniają podatnicy, rozliczając się co roku z podatku. W uldze internetowej podstawą odliczenia jest wydatek udokumentowany fakturą VAT. Ten wymóg przysparza podatnikom wielu problemów.

Nie wiedzą np., jak dokonać odliczenia z faktury zbiorczej, która dokumentuje nie tylko usługi internetowe. Należy przypomnieć, że odliczeniu podlegają tylko wydatki na Internet. Jeżeli podatnik otrzymuje jeden rachunek, który obejmuje należności za telefon, telewizję kablową i Internet, musi zadbać o to, żeby dostawca wyodrębnił należności za poszczególne usługi. W przeciwnym razie skorzystanie z odliczenia może się okazać niemożliwe.

Powodem zakwestionowania ulgi na Internet może być także odliczenie z faktury wystawionej na nazwisko innej osoby. Jest to częsty błąd osób, które korzystają z Internetu w wynajętych mieszkaniach. Jeżeli umowa o świadczenie usług internetowych została podpisana przez właściciela mieszkania, najemca nie będzie mógł skorzystać z odliczenia. Nie ma znaczenia, że to właśnie on faktycznie opłaca rachunki. Brak faktury wystawionej na nazwisko podatnika pozbawia prawa do odliczenia. Żeby skorzystać z ulgi internetowej, najemca mieszkania musi osobiście podpisać umowę z dostawcą Internetu i otrzymywać faktury na swoje nazwisko.