Dokumenty podatkowe należy zachować nawet przez 11 lat

Materiałów potwierdzających wysokość ubiegłorocznych przychodów nie można wyrzucać przed 2018 r. Dłużej przechowają je ci, którzy rozliczyli stratę lub mieli ulgi

Publikacja: 09.05.2012 09:27

Podatnicy dokonujący odpisów amortyzacyjnych muszą przechowywać dokumenty będące podstawą ustalenia

Podatnicy dokonujący odpisów amortyzacyjnych muszą przechowywać dokumenty będące podstawą ustalenia wartości początkowej danego środka trwałego nawet do 40 lat

Foto: Fotorzepa, Monika Zielska Monika Zielska

Termin rozliczenia za 2011 r. upłynął co prawda 30 kwietnia, ale zobowiązanie podatkowe za ubiegły rok przedawni się dopiero za pięć lat (licząc od końca 2012 r.).

– Oznacza to, że wszystkie dokumenty, którymi posłużyliśmy się w rozliczeniu, musimy zatrzymać do końca 2017 r. na wypadek kontroli – mówi Anna Misiak, doradca podatkowy w MDDP.

Co sprawdzi fiskus

Przez ten okres należy zachować zarówno PIT-11 (informacja pracodawcy o dochodach i zaliczkach za 2011 r.), jak i PIT-8c, który otrzymują m.in. inwestorzy giełdowi z biur maklerskich, oraz wszelkie dokumenty potwierdzające wysokość ewentualnych przychodów z zagranicy (np. odsetek, dywidend, wynagrodzeń z tytułu zasiadania w zarządach zagranicznych spółek).

Ta sama zasada dotyczy osób, które odliczyły w PIT wyższe niż zryczałtowane koszty uzyskania przychodu lub pomniejszyły swój dochód np. o wartość poczynionej darowizny.

Szczególnie uważać powinni podatnicy, którzy rozliczają stratę za poprzednie lata, np. z prowadzonej działalności gospodarczej lub sprzedaży akcji giełdowych. Przepisy pozwalają uwzględnić stratę przez pięć kolejnych lat, w dowolnych proporcjach, ale nie więcej niż połowę w jednym roku.

Jeden z naszych czytelników, który w 2004 r. stracił na sprzedaży akcji, odjął tę kwotę od dochodów ze sprzedaży papierów wartościowych za lata 2006 i 2007 r.

– Urząd skarbowy skontrolował niedawno moje zeznanie za 2006 r. i poprosił o rachunki z 2004 r. Szkopuł w tym, że już ich nie mam – opowiada.

– Kontrolerzy mają prawo żądać dokumentów potwierdzających wysokość przychodów i kosztów z roku, w którym podatnik poniósł stratę. Osoba, która chce pomniejszyć dochód do opodatkowania, musi udowodnić, że ma do tego prawo – wyjaśnia Anna Misiak.

W praktyce dokumenty podatkowe należy przechowywać nawet przez 11 lat. Załóżmy, że dany przedsiębiorca poniósł stratę w 2011 r. i będzie odliczał ją w równych częściach przez pięć lat, aż do 2016 r. Wówczas papiery z 2011 r. musi zachować aż do 2022 r., do czasu przedawnienia zobowiązania podatkowego za 2016 r.

Ulgi i amortyzacja

Aleksandra Kozłowska, doradca podatkowy w TPA Horwath, zwraca uwagę, że w szczególnej sytuacji są podatnicy dokonujący odpisów amortyzacyjnych, co może trwać nawet do 40 lat.

Przez cały ten okres muszą oczywiście przechowywać do celów podatkowych dokumentację będącą podstawą ustalenia wartości początkowej danego środka trwałego – zwraca uwagę.

Uważać powinni też podatnicy, którzy skorzystali z ulgi mieszkaniowej podczas sprzedaży nieruchomości i uniknęli dzięki temu podatku. Termin przedawnienia wynosi wówczas nie pięć, ale siedem lat, gdyż wlicza się do niego dwuletni okres na dokonanie inwestycji mieszkaniowych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki m.pogroszewska@rp.pl

Dariusz Strzelec, adwokat w kancelarii Brzezińska, Narolski, Mariański

Chociaż termin przedawnienia upływa co do zasady po pięciu latach, dokumenty, nie tylko księgowe, potwierdzające osiągane dochody warto przechowywać dłużej. Mogą być potrzebne w czasie postępowań dotyczących dochodów nieujawnionych. W trakcie kontroli od podatników wymaga się często dowodów potwierdzających zdarzenia sprzed wielu lat. Wymaga się też udokumentowania, iż określone środki posłużyły do sfinansowania zakupu czy przedsięwzięcia. Dobrze, że sądy administracyjne coraz częściej podważają taką praktykę, widząc w niej pułapkę dla podatników. Niemniej jednak dobrze zawczasu zadbać o właściwe zabezpieczenie swoich interesów, co pomoże uniknąć sporu z fiskusem.

Termin rozliczenia za 2011 r. upłynął co prawda 30 kwietnia, ale zobowiązanie podatkowe za ubiegły rok przedawni się dopiero za pięć lat (licząc od końca 2012 r.).

– Oznacza to, że wszystkie dokumenty, którymi posłużyliśmy się w rozliczeniu, musimy zatrzymać do końca 2017 r. na wypadek kontroli – mówi Anna Misiak, doradca podatkowy w MDDP.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara