Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa, który odmówił spadkobiercy prawa do zwrotu części podatku zapłaconego przez spadkodawcę od zarobków z Anglii. Uznał, że prawa z ustawy abolicyjnej nie przechodzą na następców prawnych (sygnatura akt: II FSK 1956/10).
W styczniu 2009 r. Krystyna M. złożyła wnioski PIT-A2 o zwrot podatku dochodowego od osób fizycznych za lata 2005 i 2006. Chodziło o zwrot różnicy podatku na podstawie ustawy abolicyjnej, o co mógł się ubiegać jej zmarły syn, w latach 2005 – 2006 pracujący w Wielkiej Brytanii.
Fiskus odmówił wszczęcia postępowania. Stwierdził, że podstawowym warunkiem skorzystania z uprawnień wynikających z ustawy abolicyjnej jest złożenie wniosku przez uprawnionego podatnika. Ustawa nie przewiduje takiego prawa dla spadkobierców. Prawo do żądania zwrotu podatku jest ściśle związane z osobą zmarłego i nie przechodzi na spadkobierców. Prawo do złożenia wniosku abolicyjnego nie ma charakteru majątkowego i nie jest objęte następstwem prawnym spadkobierców. Jeśliby nawet było inaczej, to – jak podkreślił fiskus – ustawa weszła w życie 6 sierpnia 2008 r. i dopiero od tej daty podatnik mógł nabyć uprawnienia w niej przewidziane. Tak się jednak nie stało, bo zmarł dużo wcześniej – we wrześniu 2007 r.
Rację wnioskodawczyni przyznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie. Jego zdaniem pozbawienie spadkobiercy prawa do wystąpienia z wnioskiem o zwrot różnicy podatku kłóci się z elementarnym poczuciem sprawiedliwości.
Ostatecznie szala zwycięstwa przechyliła się jednak na stronę fiskusa. – Prawo do żądania zwrotu podatku jest ściśle związane z osobą zmarłego podatnika i nie przechodzi na jego spadkobierców – podkreślił sędzia NSA Antoni Hanusz.