„Do cyberataku nie potrzeba superhakera, który w ciemnej piwnicy znajduje luki w szeregu zielonych zer i jedynek na ekranie swojego komputera. Najsłabszym elementem systemu nie jest bowiem komputer i oprogramowanie, lecz obsługujący go człowiek” – pisze Artur Bartkiewicz w tekście pod tytułem „Cyberbezradni, czyli nie być jak Michał Dworczyk”.

Na czym polega „phishing” i dlaczego dajemy się na niego łapać? Czy w starciu z hakerami jesteśmy na straconej pozycji? Jakie błędy popełnił Michał Dworczyk, że stał się ofiarą cyberprzestępców? Jak każdy z nas może chronić swoją prywatność w sieci? I dlaczego nie można myśleć, że mnie tam włamanie na konto nie grozi, bo co niby by mieli ode mnie wykraść…

O tym wszystkim rozmawiają redaktorzy magazynu „Plus Minus”.