Reklama

PE uchyla immunitety Obajtkowi i Dworczykowi. Jarosław Kaczyński mówi o stalinizmie

- Mamy jakieś, przepraszam, bzdurne zarzuty i działanie w ramach tej zasady: dajcie człowieka to znajdziemy paragraf - mówił na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński, prezes PiS, po tym jak Parlament Europejski uchylił immunitety europosłów PiS Daniela Obajtka i Michała Dworczyka.

Publikacja: 08.10.2025 13:29

Jarosław Kaczyński i Daniel Obajtek

Jarosław Kaczyński i Daniel Obajtek

Foto: PAP

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak Jarosław Kaczyński ocenia decyzję PE o uchyleniu immunitetów polskim europosłom?
  • Jakie kontrowersje wzbudziło głosowanie w sprawie włoskiej europosłanki Ilarii Salis?
  • Jak Jarosław Kaczyński komentuje słowa Sławomira Mentzena o pakcie senackim prawicy?

Dworczyk, po uchyleniu immunitetu przez PE, może odpowiedzieć m.in. za tzw. aferę mailową i utrudnianie śledztwa, natomiast Obajtek – za inwigilację polityków Platformy Obywatelskiej opłaconą przez Orlen w czasach, gdy Obajtek był prezesem spółki.

Jarosław Kaczyński mówi, że decyzja PE ws. immunitetów europosłów PiS jest „odrzuceniem zasady praworządności”

– To jest stan, który urąga prawu, jest ostentacyjnym odrzuceniem zasady legalizmu i, co za tym idzie, praworządności – ocenił decyzję PE w sprawie europosłów Kaczyński.

– Jest to smutne, jeśli chodzi o Komisję Europejską. Podczas tego samego głosowania obroniono panią europosełkę, która uczestniczyła w ciężkim pobiciu na Węgrzech – działając w ramach Antify – jakichś Węgrów, którzy mieli inne zdanie. Mam nadzieję, że ktoś z panów pokaże zdjęcia głowy tego pobitego – to było bicie, które mogło doprowadzić do śmierci. A tutaj za zarzuty, które są wyssane z palca i samo ich sformułowanie jest łagodnie mówiąc, czymś, z punktu widzenia prawnego, bardzo dziwnym (...) to pokazuje jedno: Parlament Europejski w tych sprawach nie działa na zasadach praworządności, legalizmu i po prostu zwykłej ludzkiej przyzwoitości, tylko działa na zasadzie takiej, że jedni są chronieni... przykład tej pani pokazuje, że nawet gdyby doszło do zabójstwa, to i tak byłaby chroniona, bo, zdaje się, gdy siedziała w więzieniu na Węgrzech to tam była mowa o usiłowaniu zabójstwa, nie wiem czy ostatecznie taki zarzut postawiono – mówił prezes PiS. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Obywatelski projekt dotyczący praw zwierząt przepadnie w Sejmie? Wskazuje na to opinia rządu

Kaczyński nawiązał do głosowania ws. europosłanki z Włoch Ilarii Salis, która była oskarżona o atak na demonstrantów w Budapeszcie, w czasie tzw. Dnia Honoru, wydarzenia upamiętniającego nieudaną próbę wyrwania się niemieckich i węgierskich wojsk z oblężonego miasta pod koniec II wojny światowej w 1945 roku Salis była jedną z domniemanych napastniczek, została zatrzymana przez węgierską policję i usłyszała zarzuty. Europosłanka trafiła na rok do aresztu przedprocesowego, co wywołało kryzys polityczny w relacjach Węgier z Włochami. W maju 2024 roku została przeniesiona do aresztu domowego, a w 2024 roku została wybrana do PE (z list Sojuszu Zielonych i Lewicy), co zapewniło jej immunitet i pozwoliło na opuszczenie Węgier.

Budapeszt nadal domaga się, by Salis stawiła się w Budapeszcie, gdzie miałaby być sądzona. Prokuratura domaga się wobec niej kary 11 lat więzienia.

Jarosław Kaczyński: Rządzący Polską nawiązują do najgorszych tradycji

– A z drugiej strony mamy jakieś, przepraszam, bzdurne zarzuty i działanie w ramach tej zasady: dajcie człowieka, to znajdziemy paragraf. Bo cała ta operacja, która jest prowadzona przez nielegalną prokuraturę, dzisiaj z większym natężeniem jeszcze niż za (...) (Adama) Bodnara to wszystko pod tym hasłem jest prowadzone. Tylko proszę sobie przypomnieć (...), że to było powiedzenie, które powstało w okresie terroru stalinowskiego – dodał.

– Można powiedzieć, że ci, którzy dzisiaj rządzą Polską, nawiązują do najgorszych tradycji, jakie można sobie wyobrazić – podsumował Kaczyński. 

Jarosław Kaczyński o słowach Przemysława Czarnka: Prof. Czarnek woli, żeby go pies nie gonił

Po oświadczeniach wygłoszonych przez europosłów PiS pytania uczestnikom konferencji mogli zadawać dziennikarze. Kaczyński był pytany m.in. o wypowiedź Przemysława Czarnka dla Radia Zet. Chodzi o słowa: „Ja, jak jeżdżę na rowerze, jestem szczęśliwy, gdy widzę psa uwiązanego na łańcuchu, a nie psa, który biega luźno”. – Nie podpisuję się pod tym, ale proszę pamiętać, że partia jest formacją, która ma swój program polityczny, ale nie jest to formacja ludzi, którzy się ze wszystkim zgadzają – odparł. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Pakt PiS–Konfederacja? Mentzen: Z Kaczyńskim dogadywać się nie zamierzam

– Sądzę po prostu, że pan prof. Czarnek woli, żeby, gdy jedzie na rowerze, pies go nie gonił. Ja uważam, że zmieniła się epoka, pod wieloma względami na gorsze, ale pod pewnymi na lepsze i należy tę sprawę załatwić w sposób cywilizowany. (...) Niektórzy mają inne zdanie. W tej sprawie (...) nie ma w naszej partii dyscypliny głosowania – dodał.

Prezesa PiS pytano też o opisane przez „Rzeczpospolitą” rozporządzenie podpisane przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka i o to, co powinien w tej sprawie zrobić prezydent Karol Nawrocki.

– Prezydent już zareagował. Szef Kancelarii Prezydenta odczytywał to oświadczenie, to oświadczenie bardzo ostre. I tego oczekiwaliśmy i tego, jak sądzę, oczekiwały środowiska prawnicze i sędziowskie. Dalsze działania mogą nastąpić, ale nie jest moją rolą mówić o tym, co zrobi prezydent. Nie jestem rzecznikiem prezydenta. Można jeszcze parę rzeczy zrobić, działając cały czas w ramach i na podstawie prawa – odparł.

Obecność pana (Sławomira) Mentzena w polityce jest jednak pewnym nieporozumieniem

Jarosław Kaczyński, prezes PiS

Kaczyńskiego pytano też o słowa lidera Nowej Nadziei Sławomira Mentzena, który stwierdził, że nie zamierza porozumiewać się z Jarosławem Kaczyńskim ws. paktu senackiego prawicy przed kolejnymi wyborami, ale nie wyklucza takiego porozumienia pod patronatem prezydenta Karola Nawrockiego.

Reklama
Reklama

– Ja mogę powiedzieć tak: pakt senacki to taka koncepcja, która już dawno funkcjonuje w rozmowach polityków mojej partii, sądzę, że także polityków innych partii prawicowych, bo druga strona zawiera taki pakt i on, jak się okazuje, jest efektywny – odparł. Jak dodał ew. pakt senacki prawicy byłby „bardziej efektywny” niż pakt senacki, który przed wyborami w 2019 i 2023 r. zawarły partie współtworzące obecną koalicję rządzącą. – Jest o czym mówić – przyznał. 

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak Jarosław Kaczyński ocenia decyzję PE o uchyleniu immunitetów polskim europosłom?
  • Jakie kontrowersje wzbudziło głosowanie w sprawie włoskiej europosłanki Ilarii Salis?
  • Jak Jarosław Kaczyński komentuje słowa Sławomira Mentzena o pakcie senackim prawicy?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dworczyk, po uchyleniu immunitetu przez PE, może odpowiedzieć m.in. za tzw. aferę mailową i utrudnianie śledztwa, natomiast Obajtek – za inwigilację polityków Platformy Obywatelskiej opłaconą przez Orlen w czasach, gdy Obajtek był prezesem spółki.

Jarosław Kaczyński mówi, że decyzja PE ws. immunitetów europosłów PiS jest „odrzuceniem zasady praworządności”

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zakaz alkoholu w Sejmie? Kaczyński: Jaruzelski zakazał, był tonic bez kapsla
Polityka
Adrian Zandberg: Grozi nam zbieranie pieniędzy w internecie na laboratoria
Polityka
Pakt PiS–Konfederacja? Mentzen: Z Kaczyńskim dogadywać się nie zamierzam
Polityka
Parlament Europejski zagłosował w sprawie immunitetów Daniela Obajtka i Michała Dworczyka
Reklama
Reklama