Aja Raden: Prawda o kłamstwach. Iluzja uczciwości i ewolucja oszustwa

Wszystko, co żyje, kłamie, od gąsienic po kanciarzy. Zdolność do oszustwa, która nie tylko dotyczy ludzi, ale wszelkich form życia, stanowi ważny atut wypracowany przez miliony pokoleń i jest niezbędną częścią komunikacji.

Publikacja: 17.06.2022 17:00

Najważniejsze jest zaangażowanie cię do gry, a resztę załatwi niedoskonałość percepcji. Na zdjęciu g

Najważniejsze jest zaangażowanie cię do gry, a resztę załatwi niedoskonałość percepcji. Na zdjęciu gra w trzy kubki na Bałuckim Rynku w Łodzi, 2015 rok

Foto: Cezary Pecold/Forum

Fakty to fakty. Ale co to są fakty? I jak je rozpoznać?

W tym konkretnym oszustwie, niezależnie, czy dotyczy kart, kubków, muszelek czy rachunków bankowych, chodzi o spostrzeganie, czy raczej o problem ze spostrzeganiem. Nie tylko nie możesz wierzyć we wszystko, co ludzie ci mówią (albo skończysz jako posiadacz własności wakacyjnej w Poyais), nie należy wierzyć nawet własnym zmysłom, a tym bardziej wspomnieniu tych doznań. Zobaczyć to uwierzyć, ale naprawdę nie powinieneś. Mózg nie ma tak dużych mocy przerobowych, by przetwarzać w każdej sekundzie wszystkie informacje docierające ze zmysłów, więc – jak każdy hazardzista – oszukuje. W rezultacie często kończy się tym, że widzimy to, co spodziewamy się zobaczyć.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Menedżerowie są zmęczeni
Plus Minus
Konrad Szymański: Cztery bomby tykają pod członkostwem Polski w UE
Plus Minus
Polexit albo śmierć
Plus Minus
„Fallout”: Kolejna udana serialowa adaptacja gry po „The Last of Us”
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Kaczyński. Demiurg polityki i strażnik partyjnego żłobu