Andrzej Barański: Reżyser, który ukochał prosty lud

Można objaśniać historię „ludu" i snuć teorie o jego aspiracjachnna podstawie anegdot z pociągów i sondaży wyborczych. A można też po prostu tego „ludu" posłuchać. Tak jak to od dekad robi Andrzej Barański, jeden z naszych najwybitniejszych reżyserów, który skończył w kwietniu 80 lat.

Publikacja: 23.04.2021 10:00

Andrzej Barański: Reżyser, który ukochał prosty lud

Foto: Forum

W mojej rodzinie nie ma i nie było sławnych. Rodziliśmy się, żyliśmy, umieraliśmy. Na cmentarzu w Laźmierzu jest dużo naszej próchnicy Anna z Głowackich (spisane przez jej siostrzeńca Waldemara Siemińskiego w książce „Kobieta z prowincji").

Filmy Andrzeja Barańskiego zawsze ułatwiały mi zawieranie przyjaźni. Kiedy słyszałem tylko, że ktoś ogląda i ceni jego kino, już wiedziałem, że się zakolegujemy. Zdarzało się to na tyle często, w różnych zakątkach Polski, że jestem pewien, iż stanowimy ledwie ułamek miłośników twórczości tego reżysera. „Kramarz", „Nad rzeką, której nie ma", „Kobieta z prowincji", „Kawalerskie życie na obczyźnie" czy „Księstwo" – każdy z nas ma swój ulubiony film albo i parę.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Plus Minus
„Until Dawn”: Minecrafta nie przebije
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
Winda makabrycznej przeszłości
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne