Imperium kontratakuje

Odrzucenie sposobu naprawiania Polski, jaki zaproponowało PiS, nie oznacza, że Polacy gremialnie zapragnęli powrotu czasów, zanim Rywin przyszedł do Michnika. Czas rozczarowań i frustracji "warszawki" oraz "krakówka" bynajmniej się nie skończył.

Aktualizacja: 17.11.2007 01:18 Publikacja: 16.11.2007 19:10

Imperium kontratakuje

Foto: Rzeczpospolita, Janusz Kapusta Janusz Kapusta

W kampaniach wyborczych mówi się różne rzeczy i wytrawni obserwatorzy polityki nie zwykli zanadto przejmować się zarówno składanymi wtedy obietnicami, jak i treścią oraz formą wzajemnych ataków. Zwykle jest to teatr – bywa, że politycy przy kamerach obrzucający się jadowitymi obelgami, po ich wyłączeniu, ku wesołości dziennikarzy i telewizyjnego personelu, kontynuują serdeczną pogawędkę, udając się jednym samochodem do kolejnej telewizji, gdzie powtórzą ten sam spektakl.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama