[b]Tak uznał Sąd Najwyższy w niedawnej uchwale (sygn. III CZP 123/08).[/b]
Wyjaśniona w niej wątpliwość dotyczy bezpośrednio sytuacji, gdy właściciel został pozbawiony nieruchomości na podstawie decyzji administracyjnej uznanej potem za nieważną. Uchwałę tę można jednak odnieść do innych sytuacji, gdy szkoda polega na utracie korzyści z czynszu najmu.
[srodtytul]Z rażącym naruszeniem prawa [/srodtytul]
W sprawie tej chodzi o orzeczenie wydane w 1952 r. przez Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy, odmawiające Adamowi T. przyznania własności czasowej gruntu przy ul. Poznańskiej, i utrzymującą w mocy to orzeczenie decyzję minister gospodarki komunalnej. Oba te akty zostały decyzją prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast uznane za wydane z rażącym naruszeniem art. 7 ust. 2 dekretu z 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (tzw. dekret o gruntach warszawskich). Po prostu odmowa przyznania własności czasowej (przekształconej potem w użytkowanie wieczyste) tego gruntu, zabudowanego dużą kamienicą, była bezpodstawna, oczywiście sprzeczna z tym przepisem.
Z mocy prawomocnego wyroku z 2005 r. spadkobierczyni właściciela kamienicy otrzymała od Skarbu Państwa ponad 2,4 mln zł odszkodowania za szkodę rzeczywistą wyrządzoną wydaniem decyzji z 1952 r.