Mogą się starać o umorzenie należności, ale to zależy od oceny ich sytuacji oraz od interesu społecznego.
Szef Kancelarii Senatu ocenił, że ani sytuacja Fundacji Pomocy Szkołom Polskim na Wschodzie im. Tadeusza Goniewicza w Lublinie, ani ważny interes społeczny nie dają podstaw do umorzenia 35 tys. zł z odsetkami za 6 lat z tytułu niewłaściwie wykorzystanej dotacji. [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. V SA/Wa 2045/08) [/b] podzielił to stanowisko i oddalił skargę Fundacji.
Fundacja działa już 20 lat. Przez ten czas przekazała szkołom polskim na Wschodzie 3 mln egzemplarzy podręczników, książek i innych wydawnictw. Od 2003 r. nie dostała ani złotówki senackich dotacji, ponieważ kontrola wykorzystania dotacji na 2002 r. wykazała, że część pieniędzy została niewłaściwie wykorzystana.
Przyznawanie takich dotacji na rzecz organizacji pozarządowych, działających na rzecz Polonii, regulują uchwały Prezydium Senatu. W 2008 r. dotacje otrzymało 75 organizacji, najwyższe (40,7 mln zł) Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” w Warszawie oraz Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”. W projekcie ustawy budżetowej na 2009 r. jest to 75 mln zł.
— Senackie dotacje były przeważnie spóźnione — mówi Józef Adamski, prezes Fundacji. — Pieniądze na wydawane przez nas kwartalniki „Rota” i „Echa Polesia” przychodziły pod koniec roku. A płacić trzeba było na bieżąco. Korzystaliśmy więc z pożyczek, które później zwracaliśmy z dotacji. Kancelaria Senatu uznała to za niewłaściwe wykorzystanie dotacji i nakazała jej zwrot.