[b]Takiego zdania był Trybunał Konstytucyjny 9 czerwca br. (sygn. SK 52/08). [/b]
– Przepisy kodeksu karnego regulujące kwestie odpowiedzialności karnej funkcjonariusza publicznego są jasne i jednoznaczne. Są też zgodne z konstytucją – uznał Trybunał, rozpatrując skargę Henryka H.
Mężczyzna będąc policjantem (funkcyjnym) rozmawiał w komisariacie z oskarżonym o sprawie, której nie prowadził.
W 2003 r. wyrokiem jednego z sądów rejonowych został za to ukarany grzywną. Orzeczono wobec niego także środek karny – zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w administracji rządowej.
Jako podstawę wyroku sąd przywołał art. 231 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74999]kodeksu karnego[/link]. Stanowi on, że [b]funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. [/b]