Sąd Najwyższy w uchwale (III CZP 140/10) stwierdził, że od postanowienia wydanego w I instancji w tej sprawie przysługuje apelacja.
Zarządca sądowy jest wyznaczany, gdy współwłaściciele nieruchomości nie mogą się porozumieć w istotnych sprawach zwykłego zarządu albo jeżeli większość narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość. O wyznaczenie go może się zwrócić każdy ze współwłaścicieli.
Takiego zarządcę ustanowił sąd na wniosek miasta Łódź – Administracji Nieruchomościami jako współwłaściciela dwu nieruchomości. Drugim współwłaścicielem była spółka z o.o. Od listopada 2004 r. na zarządcę zostało wyznaczone miasto Łódź – Administracja Nieruchomościami.
Zarządca wystąpił o przyznanie mu wynagrodzenia za okres od 1 stycznia do 6 kwietnia 2008 r., tj. dnia zakończenia zarządu. Nie chciał wynagrodzenia za okres wcześniejszy, bo pokrył je dochodami z zarządzanych nieruchomości.
Sprawy zarządu związanego ze współwłasnością należą do postępowania nieprocesowego. Unormowano je zasadniczo w art. 611 – 616 kodeksu postępowania cywilnego. Jednakże art. 615 k.p.c. nakazuje też stosować w tych sprawach odpowiednio przepisy o zarządzie w toku egzekucji z nieruchomości, a więc również art. 939 k.p.c. Przyznaje on zarządcy prawo do wynagrodzenia oraz zwrotu wydatków, które poniósł z własnych funduszy.