Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uwzględnił skargę podatników, którym fiskus odmówił wszczęcia postępowania w sprawie sprawdzenia wartości nieruchomości.
Chodziło o małżonków, którzy w 2019 r. kupili nieruchomość. Jej wartość w umowie została określona na 200 tys. zł. Od transakcji notariusz pobrał 400 zł podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) według 2-proc. stawki. Małżonkowie chcieli się jednak upewnić, czy wartość nieruchomości była prawidłowa, i złożyli wniosek o jej sprawdzenie.
Czytaj też: Fiskus ustala wartość nieruchomości
Fiskus nie zamierzał zajmować się sprawą. W odmowie twierdził, że ustawodawca w ordynacji podatkowej nie przewidział trybu wszczęcia postępowania podatkowego w sprawie PCC i weryfikacji wartości rynkowej na wniosek strony. Nie przewiduje tego też ustawa o PCC. Takiej możliwości nie ma także notariusz jako płatnik.
Podatnicy nie dali za wygraną. W skardze do WSA tłumaczyli, że nie domagają się wszczęcia nowego postępowania. Ich wniosek dotyczył podjęcia czynności weryfikacyjnych przez fiskusa, który przyznał, że ma obowiązek podjęcia z urzędu oceny wartości nieruchomości w PCC. Nie wskazał tylko, kiedy to zrobi. A skoro przedawnienie to aż pięć lat, to w razie zakwestionowania wartości umowy niewykluczone, że małżonkowie będą musieli dopłacić podatek, i to z odsetkami. A w ocenie skarżących niedopuszczalne jest trwanie przez pięć lat w niepewności i zagrożenie odsetkami za pięć lat wstecz.