Poszło o to, że nie zawiera on wytycznych dotyczących treści wydanego na jego podstawie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=58B5DB70DC113CAE9C1A9E3A777071B4?id=73232]rozporządzenia z 27 lutego 1995 r. w sprawie szczegółowych warunków podwyższania emerytur wojskowych[/link]. Dotyczy ono zasad przyznawania dodatków do emerytury wojskowej za służbę w formacjach szczególnych czy w czasie wojny.
Powodem wniosku rzecznika (czytaj artykuł [link=http://www.rp.pl/artykul/317607,427845_Mundurowe_niekonstytucyjne_.html]„RPO: emerytura po 15 latach dla żołnierzy i policjantów - niekonstytucyjna"[/link]) było kilkadziesiąt skarg pilotów, którzy wskazywali, że w związku z cięciami wydatków na armię mogą nie wypracować określonego w tym rozporządzeniu limitu godzin w powietrzu, co pozbawi ich prawa do podwyższenia emerytury. Ustawa nie zawiera jednak takich ograniczeń.
Z kolei marynarze wskazywali, że ustawa przewiduje podwyższenie świadczeń dla wszystkich żołnierzy wchodzących w skład załóg okrętów podwodnych. Rozporządzenie zastrzega jednak, że dodatek dostanie żołnierz należący do etatowej załogi. Może to więc pozbawiać praw tych, którzy przyszli na okręt na zastępstwo, np. za marynarzy na chorobowym czy korzystających z urlopu wypoczynkowego.
– [b]Przepisy dotyczące uprawnień emerytalnych powinny być precyzyjne[/b] – stwierdził w uzasadnieniu do wyroku sędzia TK prof. Mirosław Granat.
[b]Trybunał odroczył utratę mocy tego przepisu (przez co przestanie obowiązywać także rozporządzenie z 1995 r.) o 12 miesięcy, by dać Sejmowi czas na uchwalenie nowych.[/b]
Projekt usuwający z ustawy wadliwy przepis i nowe rozporządzenie w sprawie dodatków zostały już przygotowane przez posłów z Komisji Ustawodawczej we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej i trafiły do marszałka Sejmu.