Roman Karkosik nie będzie musiał płacić kary

Datę zawarcia transakcji giełdowej można ustalić na podstawie elektronicznej karty umów, o której mówi regulamin giełdy

Publikacja: 30.12.2008 07:01

Roman Karkosik nie będzie musiał płacić kary

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Tak stwierdził [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1754/08)[/b] uchylając karę pieniężną nałożoną przez Komisję Nadzoru Finansowego na znanego inwestora giełdowego Romana Karkosika za nienależyte wywiązywanie się z obowiązków informacyjnych.

Będąc członkiem rad nadzorczych spółek Alchemia SA i Skotan SA, Karkosik zakupił w 2006 r. akcje tych firm. Powiadomił o tym KNF, ale – zdaniem komisji – z kilkudniowym opóźnieniem, za co dostał karę pieniężną. Była wręcz symboliczna – 5 tys. zł – ale i tak inwestor zaskarżył decyzję KNF do sądu. Nie liczyła się tu bowiem wysokość kary, lecz charakter sprawy i jej znaczenie dla inwestorów giełdowych.

Zgodnie z art. 160 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=179231]ustawy z 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi[/link] [b]osoby wchodzące w skład organów zarządzających lub nadzorczych emitenta są obowiązane do przekazywania komisji oraz temu emitentowi informacji o transakcjach nabycia na własny rachunek lub zbycia akcji emitenta[/b].

Rozporządzenie ministra finansów z 2005 r. w sprawie przekazywania informacji o niektórych transakcjach przewiduje na to pięciodniowy termin. Między KNF a Karkosikiem powstał jednak spór, od kiedy zacząć go liczyć.

Miało to niebagatelne znaczenie dla wielu inwestorów giełdowych. Zgodnie bowiem z art. 175 ust. 1 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi na osobę, która nie wykonała lub nienależycie wykonała obowiązek informacyjny, Komisja Nadzoru Finansowego może nałożyć [b]karę pieniężną aż do 100 tys. zł[/b].

[b]Początek biegu pięciodniowego terminu przesłania informacji należało liczyć od dnia zawarcia transakcji.[/b] Za moment zawarcia KNF przyjęła skojarzenie giełdowych ofert kupna i sprzedaży akcji. Już tego samego dnia inwestor wie, czy transakcja została zrealizowana, i zna jej warunki.

Według Karkosika natomiast, gdyby przyjąć takie stanowisko, inwestorom giełdowym pozostawałoby nie pięć, ale tylko dwa dni robocze na wysłanie informacji.

Złożenie zlecenia za pośrednictwem biura maklerskiego nie może być równoznaczne z zawarciem transakcji, stanowi tylko jej początek. Przez pierwsze trzy dni inwestor nie ma bowiem wiedzy o wyniku zlecenia ani praw korporacyjnych wynikających z wykonywania akcji. Początek biegu terminu do wykonania obowiązków informacyjnych należy więc liczyć dopiero od dnia rozliczenia transakcji, czyli po trzech dniach od złożenia zlecenia. Dopiero to należy przyjąć za moment zawarcia transakcji.

Sąd, który aż o trzy tygodnie odłożył publikację wyroku, uchylił decyzję KNF o karze pieniężnej dla Karkosika. [b]Komisja nie wskazała, na jakiej podstawie jako datę zawarcia transakcji ustaliła moment skojarzenia ofert kupna i sprzedaży akcji[/b] – stwierdził WSA. [b]Nie wskazała także, kiedy ten moment następuje. Na pewno nie jest to data rozliczenia transakcji. Ale też nie data zlecenia maklerskiego[/b], skoro regulamin giełdy wyraźnie odróżnia datę zawarcia transakcji od daty zlecenia maklerskiego.

W opinii sądu datę zawarcia transakcji można ustalić na podstawie karty umów w formie przekazu elektronicznego, o której mówi § 164 ust. 1 regulaminu Giełdy Papierów Wartościowych.

Wyrok jest nieprawomocny.

Tak stwierdził [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1754/08)[/b] uchylając karę pieniężną nałożoną przez Komisję Nadzoru Finansowego na znanego inwestora giełdowego Romana Karkosika za nienależyte wywiązywanie się z obowiązków informacyjnych.

Będąc członkiem rad nadzorczych spółek Alchemia SA i Skotan SA, Karkosik zakupił w 2006 r. akcje tych firm. Powiadomił o tym KNF, ale – zdaniem komisji – z kilkudniowym opóźnieniem, za co dostał karę pieniężną. Była wręcz symboliczna – 5 tys. zł – ale i tak inwestor zaskarżył decyzję KNF do sądu. Nie liczyła się tu bowiem wysokość kary, lecz charakter sprawy i jej znaczenie dla inwestorów giełdowych.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów