[b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu z 14 stycznia 2009 r. (IV CSK 344/08)[/b].
W sprawie tej chodziło o nieruchomość rolną o powierzchni ponad 25 ha składającą się z kilku działek wyodrębnionych geodezyjnie. Zgodnie z art. 3 ust. 4 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169157]ustawy z 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego[/link], w przypadku sprzedaży nieruchomości rolnej przez osobę fizyczną lub prawną Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR) ma ustawowe prawo pierwokupu, chyba że przysługuje ono z mocy prawa dzierżawcy nieruchomości. Prawo to jest wobec ANR wyłączone m.in. wtedy, gdy nabywcą jest osoba bliska sprzedającemu.
W tym wypadku sprzedającymi byli małżonkowie Adam i Wiesława G., a kupującym przedsiębiorstwo rolne – spółka z o.o. 3 marca 2007 r. zastała zawarta warunkowa umowa sprzedaży wskazanej nieruchomości za ponad 480 tys. zł. Warunkiem było to, że ANR nie skorzysta z prawa pierwokupu. Kodeks cywilny daje na to uprawnionemu do pierwokupu miesiąc (art. 598 § 2 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]k.c.[/link]), chyba że został zastrzeżony inny termin. Notariusze zawiadamiają ANR o takich warunkowych transakcjach.
[srodtytul]Agencja wpisana do księgi[/srodtytul]
ANR zdecydowała się na skorzystanie z pierwokupu. Odpowiednie oświadczenie zostało złożone u notariusza 27 marca 2007 r. Tego samego dnia małżonkowie G. i spółka z o.o. w akcie notarialnym rozwiązali warunkową umowę sprzedaży. Mimo to ANR złożyła w sądzie wieczystoksięgowym wniosek o wpisanie jej jako właściciela w księdze wieczystej nieruchomości.