[b]Tak wynika z wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu (sygn. C8/08). [/b]
ETS uznał, że [b]już jednorazowe spotkanie między firmami może stanowić uzgodnioną praktykę niezgodną z europejskim prawem antymonopolowym[/b].
Sprawa dotyczyła pięciu operatorów sieci komórkowych z Holandii. Ich przedstawiciele spotkali się w 2001 r. i rozmawiali o jednoczesnym obniżeniu wynagrodzenia dla dystrybutorów telefonów (pobierali je za pośrednictwo w zawieraniu umów abonamentowych). Co istotne, do takiego spotkania doszło tylko raz, tak zresztą jak jednorazowa była obniżka.
Holenderski urząd antymonopolowy uznał, że operatorzy zawarli między sobą porozumienie i uzgodnili wspólną praktykę. Ich zachowanie istotnie ograniczyło konkurencję i z tego względu urzędnicy nałożyli na firmy surowe kary finansowe.
Sąd holenderski, który zajmował się sprawą, zadał pytanie prawne Trybunałowi w Luksemburgu. Prosił o wyjaśnienie, [b]czy w sytuacji, w której do uzgodnień doszło wyłącznie podczas jednorazowego spotkania, zachodzi domniemanie istnienia związku przyczynowego między tym faktem a wystąpieniem niedozwolonej praktyki[/b].