Jest to tzw. reprezentacja łączna.
[b]Sąd Najwyższy w uchwale (sygnatura akt: III CZP 63/10)[/b] uznał, że [b]w razie upadłości takiej spółki zażalenia na postanowienie sędziego-komisarza wydane w wyniku rozpoznania sprzeciwu do listy wierzytelności nie może wnieść tylko jeden członek zarządu.[/b] Mogą je wnieść członkowie zarządu zgodnie z obowiązującymi w spółce zasadami reprezentacji.
W kwietniu 2009 r. syndyk masy upadłości spółki BIS Development złożył listę wierzytelności. Odmówił umieszczenia na niej należności jednego z jej wierzycieli – spółki z o.o. Damex. Zgodnie z umową spółki Damex, mającej zarząd jednoosobowy, reprezentuje ją samodzielnie prezes.
Prezesem tym był Robert S., który jednocześnie pełnił funkcję jednego z członków zarządu upadłej spółki BIS Development. W imieniu Dameksu złożył on zażalenie na odmowę umieszczenia na liście wierzytelności. Sędzia uznał tę wierzytelność.
Upadła spółka nie zgodziła się z tym rozstrzygnięciem. W myśl art. 259 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CB4B459A0E2373217B1EC957D4DBF761?id=328912]prawa upadłościowego i naprawczego[/link] (pun) na postanowienie sędziego-komisarza dotyczące uznania lub odmowy uznania wierzytelności przysługuje zażalenie. Złożył je pełnomocnik legitymujący się pełnomocnictwem podpisanym wyłącznie przez drugiego członka zarządu upadłej spółki – Andrzeja B. Tymczasem zgodnie z zapisem w KRS obowiązywała w niej reprezentacja łączna dwu członków zarządu.