Przez długi czas dokonujący aportów do spółek osobowych byli przeświadczeni o podatkowej neutralności takiego działania. Potwierdzała to i praktyka organów podatkowych, i wydawane przez nie pozytywne indywidualne interpretacje. Stałość linii interpretacyjnej sprzyjała uznaniu braku opodatkowania tego typu aportów za oczywistość.
Pod koniec 2008 r. sytuacja uległa jednak zmianie. W aporcie do spółek osobowych organy podatkowe zaczęły się dopatrywać powstania takiego samego przychodu jak przy odpłatnym zbyciu przedmiotu aportu. Z początku dotyczyło to wyłącznie aportów udziałów lub akcji w spółkach kapitałowych, które miałyby powodować powstanie przychodu z kapitałów pieniężnych na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 6 lit. a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=346580]ustawy o PIT[/link], ale z czasem, na podstawie art. 14 ust. 2 pkt 1 tej ustawy, praktyka ta rozszerzona została na aport nieruchomości i innych środków trwałych wykorzystywanych wcześniej na potrzeby związane z działalnością gospodarczą.
Niekorzystne interpretacje były podstawą licznych skarg do wojewódzkich sądów administracyjnych. Ich rozstrzygnięcia z początku cechowała duża niejednolitość, później przewaga stanowiska podatników stała się wyraźniejsza. Dzisiaj na jedenaście wyroków negatywnych dla podatników przypada ponad 37 pozytywnych. Ponadto część sądów, która wcześniej orzekała na niekorzyść podatników, zweryfikowała swoje stanowisko.
Mimo ugruntowania linii orzeczniczej na szczeblu wojewódzkich sądów administracyjnych minister finansów wniósł skargi kasacyjne od wszystkich wyroków korzystnych dla podatników. W najbliższym czasie Naczelny Sąd Administracyjny będzie więc musiał orzec w ponad 30 już wniesionych sprawach.
[srodtytul]Za i przeciw[/srodtytul]