Europejski Trybunał Praw Człowieka uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka zobowiązuje Skarb Państwa do wypłaty odszkodowań za przedsiębiorstwa przejęte przez Państwo na podstawie obowiązującej do dziś ustawy z 1946 r. Do tego problemu będzie musiał jednak wrócić.
Ustawa z dnia 3 stycznia 1946 r. o przejęciu na własność państwa podstawowych gałęzi gospodarki narodowej stanowi, że za przedsiębiorstwo przejęte przez państwo na własność jego właściciel otrzyma od Skarbu Państwa odszkodowanie. Wysokość odszkodowania miały ustalić specjalne komisje. Skład komisji, sposób powoływania jej członków, liczbę członków konieczną do ważności uchwał, tryb postępowania komisji oraz odwoływania się od jej orzeczeń miało z kolei określić rozporządzenie Rady Ministrów. Rozporządzenie nigdy nie zostało wydane, a sama ustawa nie została formalnie derogowana. Okoliczności te zostały podniesione w skardze do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (ETPCz) przez spadkobierców dawnych właścicieli i akcjonariuszy przedsiębiorstwa Fabryka Wyrobów Wełnianych i Bawełnianych M. i T. PIKIELNY.
Granica dla Trybunału
18 września 2012 r. po niespełna ośmiu latach (sic) od wniesienia przez H. Pikielnego skargi do ETPCz została ona uznana za niedopuszczalną. Tyle czasu zajęło ETPCz badanie jednej z zasadniczych przesłanek formalnej dopuszczalności skargi, jaką jest wyczerpanie przez skarżącego wszystkich krajowych środków prawnych, zanim zdecyduje się on wnieść skargę. System strasburski opiera się bowiem na zasadzie subsydiarności, co oznacza, że ETPCz nie może uzurpować sobie roli krajowych instytucji powołanych do rozpoznawania spraw jednostek. Jego jurysdykcja sprowadza się do nadzoru nad realizacją przez państwa – strony Konwencji – ich obowiązków wynikających z Konwencji.
Wpływ na decyzję ETPCz miały krajowe losy innej sprawy, która również trafiła do Strasburga
Przemożny wpływ na decyzję ETPCz miały krajowe losy innej sprawy, która również stała się przedmiotem skargi do tegoż trybunału i została rozpoznana równolegle ze skargą Pikielnego (sprawa Ogórek p. Polsce). Mianowicie, skarżący skutecznie domagał się przed polskimi sądami zasądzenia od Skarbu Państwa odszkodowania, a podstawę roszczenia upatrywał w stwierdzeniu nieważności decyzji nacjonalizacyjnej (zob. uchwała SN z dnia 31 marca 2011 r., III CZP 112/10), na podstawie której jego ojciec utracił znacjonalizowane mienie (najpierw stwierdzona została nieważność decyzji z 1948 r. o przejęciu przedsiębiorstwa „Kalkwerke Ogórek et. Co", a następnie decyzji z 1961 r. w sprawie zatwierdzenia protokołu zdawczo-odbiorczego przedsiębiorstwa). Sprawa Pikielnego i innych różni się natomiast o tyle, że skarżący intencjonalnie nie podjęli próby kwestionowania decyzji nacjonalizacyjnych, opierając swoją skargę na twierdzeniu, że do dziś państwo ma obowiązek wypłaty rekompensat za przejęte na podstawie ustawy z 1946 r. mienie.