Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.01.2015 11:23 Publikacja: 08.01.2015 11:23
Zbigniew Łasowski
Foto: materiały prasowe
Nietrudno sobie wyobrazić frustrację byłego ministra sprawiedliwości po tym, jak jego pseudoreforma, która spowodowała ogólny zamęt w działalności wymiaru sprawiedliwości, wylądowała ostatecznie tam, gdzie jej miejsce: w śmietniku. Widać wyraźnie negatywne skutki jego pozytywnej szajby, sprowadzającej się do pochopnej likwidacji małych sądów rejonowych. Likwidacji przeprowadzonej wbrew części społeczeństwa, z nieracjonalnych powodów, dla zaspokojenia politycznych ambicji. Tak to się zwykle kończy, gdy normalne obowiązki służbowe traktuje się jak jakąś nadzwyczajną misję, a co gorsza, gdy do ustrojowych zmian w sądownictwie zabiera się polityk ideolog, który ma w nosie literę prawa i kieruje się jego duchem. Taki jest, niestety, niechlubny bilans rządów tego ministra.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Dobra wiadomość: rządzący chcą wreszcie skończyć z wykluczeniem komunikacyjnym. Zła – robią to o dobre 20 lat za...
W przypadku przyjęcia projektu noweli ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa w proponowanym kształcie Po...
O integracji, asymilacji i (oby) niedoszłej nowelizacji ustawy o obywatelstwie pisze Jan Bazyli Klakla z Centrum...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
W przeważającej większości rozstrzygnięć sądy uznają, że klauzule odnoszące się do zmiennego oprocentowania nie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas