Ustrojowe zmiany w sądownictwie a polityka

Zwykle źle się kończy, kiedy swoje normalne obowiązki służbowe traktuje się jak nadzwyczajną misję dziejową, a jeszcze gorzej, gdy do ustrojowych zmian w sądownictwie zabiera się polityk ideolog – pisze sędzia.

Publikacja: 08.01.2015 11:23

Zbigniew Łasowski

Zbigniew Łasowski

Foto: materiały prasowe

Nietrudno sobie wyobrazić frustrację byłego ministra sprawiedliwości po tym, jak jego pseudoreforma, która spowodowała ogólny zamęt w działalności wymiaru sprawiedliwości, wylądowała ostatecznie tam, gdzie jej miejsce: w śmietniku. Widać wyraźnie negatywne skutki jego pozytywnej szajby, sprowadzającej się do pochopnej likwidacji małych sądów rejonowych. Likwidacji przeprowadzonej wbrew części społeczeństwa, z nieracjonalnych powodów, dla zaspokojenia politycznych ambicji. Tak to się zwykle kończy, gdy normalne obowiązki służbowe traktuje się jak jakąś nadzwyczajną misję, a co gorsza, gdy do ustrojowych zmian w sądownictwie zabiera się polityk ideolog, który ma w nosie literę prawa i kieruje się jego duchem. Taki jest, niestety, niechlubny bilans rządów tego ministra.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Długi weekend konstytucyjny
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Konstytucja 3 maja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Szef Służby Więziennej w roli kozła ofiarnego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Prawne
Gutowski, Kardas: Ryzyka planu na neosędziów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne