Z mającym lada moment wystartować KSeF jest tak, jak z każdym nowoczesnym rozwiązaniem cyfrowym opartym na wielkich bazach danych: z jednej strony daje olbrzymie możliwości, z drugiej zaś generuje ryzyka nieznane wcześniej.
Co sztuczna inteligencja może odkryć w KSeF?
Stworzenie centralnej, uzupełnianej w czasie rzeczywistym, bazy wszystkich wystawianych w Polsce faktur jest milowym krokiem w kierunku uniemożliwienia obrotu fałszywymi fakturami, wyeliminowania szarej strefy i uszczelnienia systemu podatkowego. W chwili, gdy będzie można zaksięgować przychód albo koszt wyłącznie na podstawie rejestrowanej na żywo w KSeF, państwo zyska potężne narzędzie walki z nieuczciwymi przedsiębiorcami, mafiami VAT-owskimi itp.
A zarazem zyska narzędzie pozwalające bardzo szczegółowo analizować zachodzące w gospodarce procesy. Przeczesywanie tak wielkich baz danych przez sztuczną inteligencję może też dostarczyć nam niezwykle ciekawych informacji na jej temat, wyłapać wzory czy prawidłowości, na które jeszcze ekonomiści nie zwrócili uwagi. Tak jak analiza przez AI tysięcy zdjęć satelitarnych pozwoliła na odkrycia archeologiczne, na które nie wpadli wcześniej ludzie, tak jak w biologii pomogła tworzyć modele białek czy antybiotyków umożliwiających nowatorskie terapie, tak po całkowitym zdigitalizowaniu systemu faktur, mogą pojawić się korzyści, których nawet dziś nie jesteśmy w stanie przewidzieć. I wreszcie – last but not least – z takiego systemu można odnieść całkiem realną fiskalną korzyść, gdyż uszczelnienie systemu może przynieść do budżetu kilka miliardów złotych.