Nie sądziłem, że maj będzie taki gorący mimo nie najwyższych temperatur. Paradoks polega na tym, iż kompletnie w oderwaniu od pogody temperatura rośnie z każdym dniem.
Wybory prezydenckie, które rozleniwiły nas miesiącami nudnawej kampanii, dostały przyśpieszenia przed pierwszą turą. Kiedyś narzekaliśmy na brak debat, teraz przebieramy w ich odmianach – mniejsze, większe, jeden na jednego, wszyscy kandydaci wspólnie, sztaby wyborcze naprzeciw siebie. Trzeba się rozeznawać, być na bieżąco, czytać, słuchać, analizować, bo punkt kulminacyjny już niedługo, w najbliższą niedzielę, 18 maja.