Spór o Trybunał: a może w stronę arbitrażu

Polityczne i prawne zagrywki w sporze o sędziów Trybunału mogą zaprowadzić do quasi-siłowego rozstrzygnięcia, nie zapewnią jednak pokoju i powagi Trybunału. To wymaga bowiem zaufania.

Publikacja: 16.12.2015 16:06

Spór o Trybunał: a może w stronę arbitrażu

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Na zaufaniu polega niepowtarzalna wartość sądów przysięgłych czy poważnych sądów arbitrażowych, gdyż tam strony sporu mają wpływ na wybór sędziów, arbitrów i darzą ich zaufaniem. Z wyrokiem sędziego, do którego mieliśmy zaufanie, łatwiej się pogodzić.

Od dawna widać wyraźnie, że w tym sporze prawnicy już niewiele mają do powiedzenia i ten spór muszą rozwiązać główni polityczni gracze, czyli partie. Prawnicy, nawet konstytucjonaliści, ich nie zastąpią, tak jak aptekarz nie zastąpi we wszystkim lekarza.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"