Cieślik: Kolaps i Akslop

Pełne aluzji do katastrofy smoleńskiej „Bezkrólewie" to dzieło sztuki. W Polsce nie znalazł się teatr gotowy je wystawić.

Publikacja: 09.04.2020 18:26

Cieślik: Kolaps i Akslop

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Wypadek, zamach, wypadek, zamach – prawda, że ładna wyliczanka? Zwłaszcza że z liści grochodrzewu wróży istne wcielenie niewinności. „Justysiu! Nie baw się tak! Przecież nie wolno!" – słyszy od matki bohaterka, przyłapana na gorącym uczynku. „Takie zabawy są niebezpieczne", a o pewnych rzeczach „ludzie mądrzy i dobrze wychowani" powinni milczeć.

To jedna z pierwszych scen sztuki, której nie mieli państwo jeszcze szansy obejrzeć. Przez ponad osiem lat „Bezkrólewia" Wojciecha Tomczyka nie chciał zagrać żaden polski teatr, mimo że jest to tekst wybitny. Pewnie jedna z najlepszych opowieści o współczesności. Nie tylko polskiej. Tak, tekst pełen jest aluzji do katastrofy smoleńskiej. Tak, autor nie ukrywa swoich konserwatywnych poglądów. Tak, Tomczyk parodiuje tu polskie dyskursy polityczne pierwszej dekady XXI wieku, ale dotyczy to obu stron konfliktu. I tych, którzy walczą z „mową nienawiści", i tych, co szafują słowem „naród". Tak, figura śmierci króla odnosi się w sposób oczywisty do śp. Lecha Kaczyńskiego. Tyle że rzecz dzieje się w rzeczywistości alternatywnej, a „Bezkrólewie" nie jest żadną prymitywną agitką. To dzieło sztuki, wprost nawiązujące do Gombrowiczowskiego „Ślubu" i do „Czekając na Godota". Pokazujące nie tylko rozpad wspólnoty, ale też wyjałowienie świata. Bohaterowie Tomczyka to – by użyć określenia T.S. Eliota, autora „Ziemi jałowej" – „wydrążeni ludzie". Tyle że rzecz dzieje się w Akslop, czy też Kolaps, bo tak słowo Polska przekręca jeden z bohaterów.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Niemcy mają problem z pamięcią o wojennych rabunkach. Pomóżmy im ją odświeżyć
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: A może zlikwidować świadectwa szkolne?
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Jedyny słuszny wniosek powyborczy
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Niemcy – w pogoni za przywództwem w Europie
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie polityczno - społeczne
Roman Kuźniar: Vox populi nie jest głosem Bożym