„Rzeczpospolita" w weekendowym dodatku Plus Minus z 25 – 26 lutego zajmuje się tematem Niemiec. Cieszę się, że polskie media kierują wnikliwe spojrzenie za Odrę. To, że nie zawsze podzielam wszystkie prezentowane opinie, jest zrozumiałe. Uważam jednak, że we wzajemnych kontaktach winniśmy postępować fair i być rzetelni. Pozwolę sobie więc na kilka uwag w związku z Państwa publikacją.
Przede wszystkim zwraca uwagę, co autorzy poszczególnych artykułów czynią przedmiotem zarzutów kierowanych pod adresem polityki prowadzonej przez Niemcy, a mianowicie:
– że preferujemy politykę dialogu, zamiast toczyć głośne batalie słowne,
– że mając na uwadze lepsze wzajemne poznanie się, różnymi drogami wspieramy kontakty kulturalne, zamiast po prostu twierdzić, że w Niemczech wszystko jest lepsze, a my sami wszystko wiemy lepiej,
– że mając na względzie dobro wszystkich partnerów, stawiamy na europejską integrację, zamiast – w nacjonalistycznym duchu – obstawać przy realizacji egoistycznych celów,