Na działania będzie czas za kilka miesięcy

- Już pod koniec maja będzie można z większym prawdopodobieństwem przewidzieć, jak może wyglądać realizacja dochodów i wydatków w ciągu całego roku - mówi Mirosław Gronicki, były minister finansów

Publikacja: 27.02.2009 01:20

Na działania będzie czas za kilka miesięcy

Foto: Fotorzepa

[b]Rz: [/b] Rzecznik rządu Paweł Graś zażartował, że wyliczenia dotyczące deficytu pochodzą z banku Goldman Sachs. Co pan na to?

[b]Mirosław Gronicki:[/b] Wolałbym rozmawiać na tematy merytoryczne, a nie o żartach. Rzecznik rządu nie musi być kompetentny we wszystkich sprawach. Lepiej, aby na tematy finansowe wypowiadały się osoby z rządu, które się na nich znają.

[b]Z komunikatu MF wynika, że deficyt na trzy dni przed końcem lutego wynosi ok. 10,9 mld zł.[/b]

To potwierdza moje wyliczenia. Wydatki w pierwszych dwóch miesiącach sięgną 52,7 mld zł, a dochody mogą przekroczyć 45 mld zł. Czyli deficyt wyniesie ok. 7 – 8 mld zł. Oznacza to, że moja prognoza deficytu mieści się w tych granicach. Nie sądzę bowiem, aby wpływy w ostatnich dwóch dniach miesiąca sięgnęły nagle 10 mld zł. Taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

[b]Tak wysoki deficyt oznacza realizację połowy planu na cały rok. Co w tej sytuacji powinien zrobić minister finansów?[/b]

Nic więcej oprócz tego, co robił do tej pory. Minister powinien pilnować wydatków i bacznie obserwować rozwój sytuacji oraz reakcję polskiej gospodarki na globalny kryzys. Z jakąkolwiek reakcją dotyczącą podniesienia poziomu deficytu czy nowelizacją budżetu powinien poczekać. Już pod koniec maja będzie można z większym prawdopodobieństwem przewidzieć, jak może wyglądać realizacja dochodów i wydatków w ciągu całego roku. Wtedy przyjdzie czas na podjęcie konkretnych działań.

[b]Rz: [/b] Rzecznik rządu Paweł Graś zażartował, że wyliczenia dotyczące deficytu pochodzą z banku Goldman Sachs. Co pan na to?

[b]Mirosław Gronicki:[/b] Wolałbym rozmawiać na tematy merytoryczne, a nie o żartach. Rzecznik rządu nie musi być kompetentny we wszystkich sprawach. Lepiej, aby na tematy finansowe wypowiadały się osoby z rządu, które się na nich znają.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację