Nie wszyscy doceniają korzyści, jakie polskie społeczeństwo odniosło z tych 20 lat transformacji. Jedni są za młodzi i nie wiedzą, jak wyglądało życie w czasach socjalizmu. Wielu najstarszych najlepiej wspomina tamte czasy, bo byli wtedy młodzi i nie zwracali uwagi choćby na kolejki po wędlinę czy totalny brak mieszkań.
Redakcja „Rzeczpospolitej“ chce, by Polacy byli dumni z osiągnięć ostatniego dwudziestolecia. By zauważając liczne niedociągnięcia, dystans dzielący nas od rozwiniętych krajów i ubóstwo, mieć świadomość postępu, jakiego dokonaliśmy. Warto wspomnieć, że chyba nie ma na świecie kraju, który by w ostatnich latach odnotował taki długi jak Polska okres wzrostu gospodarczego. Ten wzrost był raz bliski 1 procentu, kiedy indziej zbliżał się do 7 procent, ale trwał. Dziś wielu ekonomistów przewiduje, że również w czasach kryzysu nasz kraj będzie należał do najszybciej rozwijających się.
Chcemy, by nasi czytelnicy zastanowili się chwilę, co ich zdaniem jest największym sukcesem materialnym, organizacyjnym czy prestiżowym czasów gospodarki rynkowej. Chcemy, by wskazali ludzi, którzy najlepiej wykorzystali ten okres do stworzenia przedsiębiorstw. Którzy dali pracę tysiącom rodaków, a płacąc podatki podnieśli dobrobyt całego społeczeństwa.
Jeżeli ktoś w uczciwy sposób stworzył firmę zatrudniającą ludzi i płacącą podatki, wart jest przede wszystkim szacunku. Dziś prezentujemy tylko kilkudziesięciu pionierów przedsiębiorczości. Mamy świadomość, że było ich wiele więcej, więc chętnie przyjmiemy zgłoszenia innych pionierów transformacji. Ważne, że ten plebiscyt na najważniejsze osiągnięcia 20 lat gospodarki rynkowej i jej bohaterów jest próbą zmienienia modnej w ostatnich latach tendencji do postrzegania naszych osiągnięć tylko w kontekście afer i porażek.
[link=http://blog.rp.pl/jablonski/2009/03/12/polacy-musza-docenic-sukcesy-naszej-gospodarki/]Skomentuj[/link]