Żeby dostać Nobla, trzeba mieć oczywiście genialne pomysły. Ale trzeba je opublikować, trzeba je rozwijać. Trzeba tymi pomysłami zainteresować dziesiątki czy setki innych uczonych, którzy odnajdą w nich ogromną wartość naukową. To powoduje, że pojawiają się jakieś szanse na dostrzeżenie czyjegoś dorobku w skali globalnej. Nagrody Nobla z ekonomii nie dostaje się za osiągnięcia w dziedzinie polityki gospodarczej.
Kiedy można się spodziewać większego dostrzeżenia ekonomistów z naszego kraju?
Można powiedzieć, że jesteśmy na początku pewnej drogi. Jest coraz więcej młodych ludzi, którzy publikują w coraz lepszych czasopismach. To w dalszym ciągu jest niewiele, ale ta liczba dobrych publikacji przyrasta. Mam nadzieję, że sprzyjać będzie między innymi inicjatywa nagrody „Banku i Kredytu". Sądzę, że ludzie młodszego pokolenia, w przedziale wieku 25 – 40 lat, ci, którzy są w rozkwicie sił twórczych, publikują coraz więcej. Mam nadzieję, że za dekadę czy półtorej zaczniemy być dostrzeganym środowiskiem naukowym, jeśli chodzi o ekonomię.
Czy widzi pan wzrost zainteresowania ekonomią ze strony młodych ludzi?
To, że polska gospodarka przekształciła się w gospodarkę rynkową, to, że sfera ekonomii stała się bardziej powiązana z życiem społecznym, to, że nawet jednostka może mieć świadomość wpływu na życie gospodarcze – to wszystko spowodowało zwiększenie zainteresowania tym obszarem wiedzy. To zainteresowanie było też pochodną potrzeb rynku. Rynek już się zrównoważył, ale zainteresowanie studiami nie zmalało. Ekonomia jest nauką społeczną. Przełożenie na praktykę i na to, co dzieje się wokół nas – jest bardzo szybkie. Ufam, że dalszy rozwój w Polsce ekonomii i metod ilościowych także będzie pomagać w podejmowaniu właściwych decyzji, jeśli chodzi o politykę gospodarczą. To może banalnie brzmi, ale jest to bardzo ważny aspekt pracy uczonych ekonomistów. Myślę, że to może być zachęta dla młodych ludzi, że jeśli chcą mieć realny wpływ na to, co dzieje się wokół nich, powinni pomyśleć właśnie o ekonomii.
CV
Aleksander Welfe – profesor Uniwersytetu Łódzkiego i SGH, ekonomista i ekonometryk, członek korespondent Polskiej Akademii Nauk. Wydawane przez NBP czasopismo „Bank i Kredyt", którego redaktorem naczelnym jest prof. Welfe, pierwszy raz nagrodziło autorów najlepszych artykułów opublikowanych w poprzednim roczniku. Kapituła przyznała nagrody Katarzynie Bień z NBP, nieżyjącemu już Krzysztofowi Kostro i Michałowi Brzezińskiemu z UW oraz Peterowi Haan i Michałowi Mycce ze szczecińskiego Centrum Analiz Ekonomicznych.