Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 23.02.2015 21:00 Publikacja: 23.02.2015 21:00
Tomasz Gillner-Gorywoda
Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński
Rz: Mówi pan, że łącząc Cyfrowy Polsat z Polkomtelem, budujecie coś nowego. Co dokładnie?
Tworzymy „nowe zwierzę". Zupełnie inny biznes niż samodzielny telekom czy operator płatnej telewizji – dzisiaj oddzielne funkcjonowanie Plusa czy Cyfrowego Polsatu nie miałoby już sensu. Gdy spotykamy się z analitykami, często mówią, że trudno im tę nową grupę wycenić, że łatwo o błąd. Przekonujemy ich, że naszym zadaniem jest budowanie wartości dla akcjonariuszy, a strategię rozwoju, jako grupa oferująca usługi zintegrowane, mamy precyzyjnie określoną. Jeśli wykonamy naszą pracę poprawnie, to zostanie to docenione. Zarówno przez inwestorów, jak i konsumentów. 20 lat temu rynek nie wiedział, jak wycenić dotcomy, ale musiał się tego nauczyć. Gdybym miał porównać nas do czegokolwiek, to powiedziałbym, że najbliżej nam do BSkyB (brytyjska grupa telewizyjno-telekomunikacyjna – red.). Firma ta odniosła ogromny komercyjny sukces, a my jesteśmy na rynku polskim pionierem modelu biznesowego zapoczątkowanego przez BSkyB. I mam wrażenie, że jesteśmy na właściwej ścieżce, na co dowodem może być już ponad 500 tys. klientów programu smartDom na przełomie roku, który w pełnej odsłonie ruszył w maju zeszłego roku.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Rafał Trzaskowski zachwycił swoich sympatyków rozmową po francusku z Emmanuelem Macronem. Jednak w kontekście kampanii, która miała odczarować jego elitarny wizerunek, pojawia się pytanie, czy to nie oddala go od przeciętnego wyborcy.
Jeśli rząd weźmie Polsat i TVN pod prawną ochronę, próby ich wrogiego przejęcia byłyby znacznie utrudnione. I to mimo wątpliwości prawnych wokół tego, czy telewizję można tak chronić.
Zapowiedź premiera Donalda Tuska wpisania TVN oraz Polsatu na listę spółek strategicznych wywołała szereg komentarzy odnośnie do legalności ograniczenia swobody sprzedaży prywatnej inwestycji. W debacie pojawiło się szereg prawniczych nonsensów natomiast zabrakło wątków faktycznie istotnych, które mogą wywołać spory zarówno w tym jak i podobnych przypadkach.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Wysoce ryzykowne jest zamieszczenie Polsatu i TVN w wykazie firm strategicznych Polski na podstawie rozporządzenia z uwagi na wtórną w tym stanie faktycznym działalność telekomunikacyjną, a nie podstawową – medialną (audiowizualną).
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Na konflikcie o telewizje TVN i Polsat może stracić koalicja rządząca, bo niekoniecznie z działaniami ocenianymi przez część obywateli jako cenzura będzie jej do twarzy – uważa politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, Rafał Chwedoruk,
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas