Reklama
Rozwiń

Tanie pendolino nie rozwiąże problemu

Polska kolej przechodzi gruntowną i przyspieszoną metamorfozę. Jeszcze nie tak dawno o pociągu myślało się z niechęcią ze względu na brud, tłok, fatalną obsługę na dworcach.

Aktualizacja: 07.10.2015 22:30 Publikacja: 07.10.2015 22:00

Adam Woźniak

Adam Woźniak

Foto: Fotorzepa, Adam Bogacz Adam Bogacz

Dziś standardy w nowo kupionych ekspresach nie ustępuje tym za granicą, a stare wagony są gruntownie modernizowane. Jeśli narzekaliśmy na stracony czas przez ślimacze tempo jazdy, to teraz pociąg może być szybszy nawet od samolotu, jeśli doliczyć dojazd i powrót z lotniska. Rzecz jasna, takie zmiany odczuwa dopiero część pasażerów. Do pełnej normalności jeszcze nam bardzo daleko. Ale ważne, że kolej wreszcie ruszyła do przodu i zaczyna zdobywać pasażerów. Będzie mieć z tym jednak bardzo dużo pracy, a 49-złotowe bilety na pendolino mogą do budowy tego zaufania podróżnych nie wystarczyć.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Upały dołują światowe PKB
Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Obniżka podatków to miraż. Należałoby je podnieść – na obronę
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?