Od kilku lat półprzewodniki znajdują się w centrum uwagi zarówno biznesu, jak i państw. Powód jest prosty: te niezwykle zaawansowane komponenty znajdziemy właściwie we wszystkich urządzeniach i bez nich niemożliwy jest rozwój nowoczesnych technologii, zwłaszcza w obszarze związanym ze sztuczną inteligencją (AI). W efekcie nazywane są również współczesną ropą naftową, gdyż mają podobne oddziaływanie na rozwój gospodarki. Produkcja czipów to skomplikowany proces, na który coraz częściej oddziałuje zjawisko tzw. nearshoringu (przenoszenie produkcji bliżej docelowego rynku zbytu – red.). Dyskusja o regionalnym rozwoju tego segmentu powinna się jednak rozpocząć od cyberbezpieczeństwa. Chodzi nie tylko o ochronę zakładów produkcyjnych, ale całego łańcucha dostaw, w tym lokalnych poddostawców.
Globalny niedobór czipów
W ostatnich latach zwłaszcza branża motoryzacyjna i elektroniczna dotkliwie odczuły globalny niedobór czipów, który wynikał z rosnącego popytu i zakłóceń w łańcuchach dostaw spowodowanych pandemią Covid-19. Kryzys ten uwidocznił, jak bardzo światowa gospodarka jest uzależniona od tych niewielkich komponentów oraz jak kluczowe znaczenie ma jej stabilna produkcja. Także rozwój sztucznej inteligencji w dużej mierze opiera się na zaawansowanych czipach. Zapewniają one ogromną moc obliczeniową potrzebną do przetwarzania danych i trenowania sieci neuronowych, co przyspiesza rozwój i wdrażanie systemów AI. Dzięki innowacjom w architekturze czipów możliwe jest realizowanie bardziej zaawansowanych zadań, takich jak rozpoznawanie obrazów czy przetwarzanie języka naturalnego w czasie rzeczywistym.
Czytaj więcej
W geopolitycznej konfrontacji, która po rosyjskiej inwazji na Ukrainę weszła na nowy poziom, jedna z głównych bitew toczy się o półprzewodniki.
Obecnie największym producentem półprzewodników jest Tajwan. Według danych „The Economist” ten kraj odpowiada za 60 proc. światowej produkcji półprzewodników, w tym ponad 90 proc. urządzeń najnowocześniejszej generacji, co uprawnia do przedstawiania go w kategoriach monopolistycznych.
Jednakże z powodu kluczowej roli, jaką odgrywają fabryki półprzewodników, oraz rosnącej niepewności na arenie geopolitycznej coraz więcej krajów podejmuje działania zmierzające do dywersyfikacji produkcji i nearshoringu. Pierwszym krokiem w dyskusji na temat podejmowania inicjatyw o charakterze lokalnym lub regionalnym powinna być kwestia cyberbezpieczeństwa. Nie tylko dotycząca samych zakładów produkcyjnych, ale zabezpieczenia całego łańcucha dostaw.