Reklama
Rozwiń

Emerytury na łapu-capu

Najnowsze prognozy ZUS potwierdzają, że obniżenie wieku emerytalnego będzie nas kosztować grube miliardy złotych, bo rosnącą dziurę w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) pokrywać będziemy w jeszcze większym stopniu z podatków.

Publikacja: 26.03.2017 20:56

Anna Cieślak-Wróblewska

Anna Cieślak-Wróblewska

Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek

Rząd, chcąc nie chcąc, musi więc poruszyć niebo i ziemię, by zdobyć dodatkowe pieniądze. Jak się nie uda ich wydobyć z uszczelnienia systemu podatkowego, to będzie musiał albo zadłużyć się jeszcze bardziej, przekraczając dopuszczalne granice, albo podnieść podatki dla nas wszystkich.

Rząd chyba zdaje sobie z tego sprawę, bo im bliżej października, gdy ma wejść w życie ustawa obniżająca wiek emerytalny, tym więcej do mediów przecieka pomysłów, jak zachęcić potencjalnych emerytów, by jednak popracowali trochę dłużej. Niestety, mnogość tych pomysłów i ich skrajna różnorodność wskazują, że na razie żadnej porządnej koncepcji nie ma. I to mnie właśnie denerwuje najbardziej. Okazuje się, że polityka emerytalna w Polsce to polityka prowadzona na łapu-capu, naprawiająca błędne decyzje, które naprawiały jeszcze inne błędne decyzje. Bo szybkie wprowadzenie ustawy obniżającej wiek emerytalny do 60 i 65 lat, bez refleksji nad wyzwaniami demograficznymi, wpływem tej decyzji na wysokość świadczeń emerytalnych i rynek pracy, a pośrednio i gospodarkę, było po prostu błędem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Czas ucieka. UE musi znaleźć sposób na rosyjskie aktywa
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Ustawa schronowa, czyli tworzenie prawa do poprawy
Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: USA zostawiają w biedzie swoich obywateli. To co mają dla UE?
Opinie Ekonomiczne
Bartłomiej Sawicki: Rachunki za prąd „all inclusive” albo elastyczne taryfy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Pałac Prezydencki domem biesiadnym? Pomysł na biznes pod słynnym żyrandolem