Zbiory buraków cukrowych będą w tym roku rekordowo wysokie. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej szacuje, że wyniosą 12 mln ton wobec 11,5 mln ton rok wcześniej. Jeszcze wyższe prognozy podał Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego, który ocenił produkcję na poziomie 12,9 mln ton, a plony na 57 ton z hektara.
Wyjątkowy urodzaj przyniosły dobre warunki pogodowe. Mokre i słoneczne lato i jesień zdecydowały też o wysokiej zawartości cukru. A to już powód do strapienia dla przedsiębiorców, bo automatycznie wzrośnie ich produkcja cukru. Ostatnie szacunki mówią o 1,8 mln ton cukru w kampanii 2007/2008.
Szkopuł w tym, że zgodnie z unijnymi przepisami na rynku unijnym nasze firmy mogą sprzedać tylko 1,53 mln ton. Komisja Europejska zmniejszyła w tym roku kwoty produkcyjne o 13,5 proc. Firmy mogą legalnie sprzedawać cukier na cele spożywcze tylko w ramach przyznanych im kwot.
– Mamy też problem z eksportem, bo Światowa Organizacja Handlu zabroniła Unii sprzedaży cukru na rynkach światowych ponad wyznaczony limit – mówi Janusz Pierun, przedstawiciel niemieckiego koncernu Pfeifer & Langen, który ma w Polsce cztery cukrownie.
Rocznie Unia Europejska może wysłać za granicę 1,3 mln ton subsydiowanego cukru. A o dopłaty do eksportu nasi przedsiębiorcy konkurują z firmami z innych państw UE.